W piątek, 21 października, około godz. 8.45 podczas prac na rynku maszyna wjechała na płyty, które załamały się pod jej ciężarem. Sama nie mogła wyjechać. Wyciągnął ją dźwig miejscowej firmy Anhol, która zajmuje się ratownictwem drogowym.
- Operacja zajęła nam niecałą godzinę. Musieliśmy bardzo uważać, żeby nie narobić kolejnych szkód - zaznacza jej właściciel Radosław Kuś.
Fontanna jest ozdobą rynku od niespełna trzech tygodni. Wybudowano ją podczas remontu zakończonego niedawno rynku i dwóch sąsiednich ulic, za który władze zapłaciły 3 mln. 300 tys. zł. Szkody ma oszacować firma, która ja wybudowała. Wiceburmistrz Wojciech Kowalewski zapewnia, że fontanna zostanie naprawiona w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Na miejsce została wezwana policja, która zakwalifikowała zdarzenie jako kolizję. Szkody zostaną więc pokryte z ubezpieczenia kierowcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?