Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Debata smogowa. Zaproszeni eksperci dyskutowali o stanie czystości powietrza w Lubuskiem

Aleksandra Korn
Aleksandra Korn
Wideo
od 16 lat
Problem nabiera na znaczeniu właśnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy to rozpoczyna się sezon grzewczy, a co za tym idzie - wzrasta poziom zanieczyszczeń w powietrzu atmosferycznym. Jak to wygląda w Lubuskiem?

Czesław Fiedorowicz, przewodniczący sejmiku województwa lubuskiego, Joanna Liddane, prezes Zielonogórskiego Towarzystwa Upiększania Miasta, Mariusz Herbut, prezes zarządu WFOŚiGW w Zielonej Górze, Mariola Wielhorska, kierownik Wydziału Pozwoleń i Programów w Departamencie Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego oraz Beata Kopaczyńska i Adrian Kopaczyński z firmy BETKOM – to goście, którzy przyjęli zaproszenie „Gazety Lubuskiej” i 22 listopada wzięli udział w II Debacie Smogowej. Moderatorem rozmowy był Robert Gromadzki.

Smog (zbitka dwóch anglojęzycznych wyrazów: smoke - dym oraz fog - mgła). Cichy zabójca, który poprzez wdychane powietrze wkrada się do naszych płuc siejąc powolne spustoszenie w organizmie. Paradoksalnie jest to zabójca, którego stworzyliśmy sami, poprzez nieunikniony rozwój tzw. antroposfery. Czym ona jest? Człowiek funkcjonuje jako cząstka przyrody, ale zarazem jako istota ją przeobrażająca, a stąd zawsze zajmuje wobec niej określone stanowisko. Wyzwalając się z zależności od środowiska przyrodniczego wytworzyliśmy dla siebie sztuczne środowisko, czyli antroposferę, które jest pewną przestrzenią, miejscem, jakie człowiek przetwarza do własnych celów. I tak w antroposferze stworzyliśmy m.in. wielkie fabryki, zakłady przemysłowe, elektrownie, stworzyliśmy technologie zaklęte w silnikach samochodów, piecach mających ogrzewać nasze domy. To właśnie te obiekty są głównymi przyczynami nienaturalnego zjawiska atmosferycznego jakim jest smog. Nienaturalnego, bo wytworzonego przez nas, przez postęp, rozwój, a co za tym idzie – przez naszą działalność. Oczywiście nie tylko my powinniśmy winić się za powstawanie smogu (choć trzeba przyznać, że w głównej mierze to właśnie ludzie za niego odpowiadają). Powstawaniu, a właściwie utrzymywaniu się smogu sprzyja również bezwietrzna pogoda, mgła, czy ukształtowanie terenu.

Trujące pyły i związki chemiczne, które wchodzą w skład smogu stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia człowieka. Węgiel, siarka, związki azotu oraz trujące, rakotwórcze węglowodory aromatyczne – to właśnie znajduje się w powietrzu, którym oddychamy, a właściwie którym oddychają mieszkańcy dużych i średnich aglomeracji miejskich. Zawarty w powietrzu szkodliwy pył dostaje się do płuc i powoduje zadyszkę, męczący kaszel czy nawet astmę.

Czy wiecie, że w styczniu 2017 w południowej Polsce wystąpiło rekordowo wysokie zanieczyszczenie powietrza? Normy pyłów PM10 i PM2,5 zostały przekroczone nawet o ponad 3000%! Smog jest największą bolączką królewskiego miasta Kraków, które choć piękne i dostojne, ginie wśród trujących pyłów zawieszonych w powietrzu.

- Trzeba pamiętać, że o zdrowiu związanym z zanieczyszczeniem powietrza pierwsi zaczęli mówić ekolodzy i obywatele, a nie politycy. Np. na Dolnym Śląsku zrodził się tzw. Dolnośląski Alarm Smogowy. Także w Krakowie mieszkańcy zaniepokojeni stanem czystości powietrza zaczęli rozmawiać z politykami i podnosić problem smogu – mówiła podczas debaty Joanna Liddane, Prezes Zielonogórskiego Towarzystwa Upiększania Miasta, po czym dodała:

- Rozmawialiśmy z mieszkańcami Lubuskiego, którzy tak naprawdę nie wiedzieli czym jest niska emisja. Stąd płynie wniosek, że potrzebna jest edukacja na poziomie podstawowym i to nie tylko jeśli chodzi o społeczeństwo, ale również polityków, czy władze rządowe.

A jak wygląda sytuacja smogowa w Lubuskiem? Czy mieszkańcy naszego regionu są narażeni na zgubne oddziaływanie zanieczyszczonego powietrza?

- Roczna ocena jakości powietrza dla trzech stref: lubuskiej, miasta Zielona Góra i dla Gorzowa Wielkopolskiego wskazuje, że we wszystkich występuje przekroczenie poziomów dopuszczalnych i docelowych. W strefie lubuskiej obecnie mamy przekroczenie poziomu dopuszczalnego pyłu PM10 i docelowego benzoalfapirenu. W strefie miasta Zielona Góra jest przekroczenie benzoalfapirenu, natomiast w strefie Gorzów Wlkp. jest przekroczenie benzoalfapirenu i pyłu PM10. Dla wszystkich tych stref województwo lubuskie ma opracowane programy ochrony powietrza, niemniej jednak jeśli stan powietrza nie poprawi się, wówczas Sejmik Województwa musi podjąć kolejną uchwałę, czyli aktualizację programu ochrony powietrza. Taką sytuację mamy teraz w strefie lubuskiej, gdzie nie ma poprawy jakości powietrza – tłumaczyła Mariola Wielhorska, Kierownik Wydziału Pozwoleń i Programów w Departamencie Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego.

- Musimy podjąć stosowne uchwały, które wychodziłyby naprzeciw poprawie czystości powietrza. Co więcej, już podjęliśmy stanowisko, które nakłada na zarząd powinność opracowania projektu dokumentów dotyczących poprawy jakości powietrza w regionie – dodał Czesław Fiedorowicz, Przewodniczący Sejmiku Województwa Lubuskiego.

Wiemy, że w znacznej mierze samochody, przemysł czy domowe paleniska odpowiedzialne są za powstawanie smogu i wysokie stężenie pyłów zawieszonych w powietrzu. No właśnie, a jak się ma sprawa z ogrzewaniem domostw węglem? Czy taki wybór ogrzewania decyduje o tym, że zjawisko smogu pojawia się w polskich miastach coraz częściej?

- Jestem za tym, aby wprowadzać ograniczenia jeżeli chodzi o emisję. Zdrowie jest bowiem wartością nadrzędną. Natomiast niepokoi mnie jedna rzecz. Chodzi o pewne ograniczenie, a mianowicie o zakaz spalania węgla brunatnego i jego pochodnych. Dlaczego? Był bowiem badany wyłącznie czeski węgiel brunatny, którego zawartość wody jest na poziomie 30 proc. zawartość siarki 1,1 proc. A przecież mamy bardzo dobre paliwo ekologiczne z Niemiec. Chodzi tu o brykiet z węgla brunatnego, z kwalifikowanego paliwa. W Niemczech produkuje się tego brykietu ok. 1,5 mln ton, z czego 30 proc. idzie na eksport, także do Polski. Ten niemiecki brykiet ma wodę na poziomie 19 proc., siarki na poziomie 0,35 proc., popiołu na poziomie 3,5 proc., czyli parametrowo jest lepszy nawet od węgla kamiennego, a jego spalanie wiąże się z niską emisją spalin. To paliwo jest bardzo popularne u naszych zachodnich sąsiadów – tłumaczyła Prezes Zarządu w firmie BETKOM, Beata Kopaczyńska.

A jakie działania podejmowane są, by uchronić Lubuszan przed zgubnymi skutkami zanieczyszczonego powietrza?

- Wojewódzki Fundusz robi dużo jeśli chodzi o poprawę powietrza. Wspomnijmy o programie „Ekogmina”, którego celem jest poprawa efektywności energetycznej oraz likwidacja niskiej emisji. Jest to program skierowany do gmin województwa lubuskiego, a jego budżet przewiduje środki na poziomie 10 mln, gdzie jedno zadanie danej gminy może uzyskać dofinansowanie do 1 mln zł. Program przewiduje dwa typy zadań czy interwencji – pierwszy obejmuje obiekty, które posiada gmina, np. szkoły, przedszkola i te obiekty dofinansowuje (np. termomodernizacja budynku – przyp. autora). Drugim typem jest dofinansowaniem indywidualnego mieszkańca. Program ruszy od 1 stycznia 2018 roku – mówił Mariusz Herbut, Prezes Zarządu WFOŚiGW w Zielonej Górze.

Początek sezonu grzewczego w dużych miastach oznacza wzrost stężeń pyłów zawieszonych. Dlatego tak ważne jest, by podnosić kwestie smogu, zanieczyszczonego powietrza właśnie w tym okresie. Musimy bowiem wiedzieć, że to my sami jesteśmy odpowiedzialni za środowisko i jakość powietrza, którym oddychamy. Przeprowadzona w redakcji "Gazety Lubuskiej" II Debata Smogowa z pewnością nie była ostatnią debatą ekologiczną, jaką przeprowadziliśmy wraz z ekspertami. O kolejnych spotkaniach w gronie specjalistów będziemy informować Was na bieżąco!

Zobacz rownież: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska