10. etap rajdu Dakar biegł od Calamy do Salty. Uczestnicy na tym etapie mieli do przejechania: motocykle i quady - 891 km, samochody i ciężarówki - 860 km.
Rafał Sonik - co mogło niepokoić stopniowo tracił wywalczoną na 9. etapie wyścigu czterominutową przewagę nad Ignacio Casale. Największy rywal polaka z kilometra na kilometr zmniejszał do niego stratę. Nieoczekiwanie jednak Chilijczyk wycofał się z rajdu. Przyczyną były problemy techniczne, dotyczące najprawdopodobniej podwozia maszyny, o którym wspominał Polak. - Casale uszkodził quada bardzo mocno, cały był pospinany, urwał podłogę, ale jakimś cudem pospawał ją w nocy - powiedział Sonik po 9 etapie Dakaru.
Dakar 2015. Sonik po morderczym etapie wraca na pozycję lidera. Hołowczyc wciąż czwarty (wideo)
Ostatecznie nasz reprezentant na metę 10. odcinka wyścigu dotarł jako czwarty, ale teraz, gdy nie ma Chilijczyka jego przewaga nad pozostałymi rywalami jest miażdżąca. Do będącego liderem Rafała Sonika Argentyńczyk Jeremias Gonzales Ferioli traci blisko trzy godziny. Dzięki temu Polak, może teraz postawić na jazdę spokojną i zapobiegawczą, taką, która pozwoli mu bezpiecznie dojechać do Buenos Aires na pierwszej pozycji.
Krzysztof Hołowczyc oraz Xavier Panseri kolejny raz na metę dojechali jako siódmy zespół i w generalnej kwalifikacji wciąż zajmują miejsce poza podium. Do końca Dakara pozostały już tylko trzy etapy.
Rajd Dakar, Rafał Sonik po 9. etapie:
Przeczytaj też:Rajd Dakar 2015 wystartował! Prześledź całą trasę i zobacz jakie niespodzianki czekają zawodników (wideo, mapa)
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?