MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy wśród damskich bokserów znajdą się odważni?

Dorota Nyk
To Janusz Gąsowski, pedagog z Legnicy, będzie prowadził zajęcia z damskimi bokserami z Głogowa
To Janusz Gąsowski, pedagog z Legnicy, będzie prowadził zajęcia z damskimi bokserami z Głogowa fot. Dorota Nyk
166 mężczyzn skazano w zeszłym roku w sądowym okręgu legnickim za przestępstwo znęcania się nad najbliższymi. Jeśli tacy jak oni chcą się zmienić, to mogą wziąć udział w nowatorskim programie, który właśnie rusza.

Do poradni rodzinnej przy PCPR we wtorek przyjechał Janusz Gąsowski. W Legnicy od trzech lat prowadzi finansowany przez gminę program dla sprawców przemocy w rodzinie. To samo ma teraz robić w Głogowie.

Od wtorku ruszył nabór do grupy, dla której mają być organizowane zajęcia edukacyjno - korekcyjne. Krótko mówiąc, damscy bokserzy będą się uczyli o tym, co to jest przemoc i dlaczego to właśnie oni ją stosują. Spróbują zrozumieć siebie i się odmienić. Problem tylko w tym, czy zechcą...

Panów, którzy byli karani za stosowanie przemocy na najbliższych, do udziału w zajęciach namawiali kuratorzy sądowi. Uczestnictwo jest dobrowolne, nikt nie może przymusić.

We wtorek odbyły się indywidualne rozmowy, na które przyszli pierwsi odważni. Kolejne rozmowy w najbliższy wtorek w poradni rodzinnej. Jeśli uda się stworzyć grupę - a w planach są nawet dwie - to program dla niej będzie trwał pół roku.

- Z badań nad przemocą wynika, że ci bijący mężowie to zakompleksieni faceci, niepewni siebie, o niskim poczuciu własnej wartości - mówi J. Gąsowski. - Możemy zmienić myślenie tych panów, a przez to pobudzić ich do kontroli zachowań.

W naszym okręgu sądy nie kierują skazanych na takie zajęcia - chociaż mogłyby. Program jest finansowany z budżetu państwa, a organizuje go na naszym terenie starostwo.

W zeszłym roku przed sądami w okręgu legnickim stanęło 196 osób oskarżonych o znęcanie się, psychiczne lub fizyczne, nad najbliższymi. Spośród nich sądy skazały 166 osób. Najczęściej orzekały karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem. Wyroki od sześciu miesięcy do dwóch lat.

- Jeśli sędziowie będą wiedzieli, że takie programy są prowadzone na naszym terenie, to z pewnością będą zobowiązywać skazanych, by poddawali się terapii - zapewnia Paweł Pratkowiecki, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Legnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska