- Śledztwo prowadzi wydział VI do spraw przestępczości gospodarczej - informuje Dariusz Domarecki, rzecznik Prokuratury Okręgowej. Podstawą było "zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa", jakie złożył radny Prawa i Sprawiedliwości Marek Surmacz. - Zostało uzupełnione dokumentami z kilku źródeł, w tym dokumentacją z Urzędu Miasta dotyczącą tej inwestycji - mówi rzecznik.
Przypomnijmy: Surmacz poinformował prokuraturę, że Centrum Edukacji Artystycznej nie było budowane zgodnie z projektem i założonymi technologiami. Urząd Miasta zgodził się w czasie wykonywania prac budowlanych na wymianę egzotycznego drewna i kamienia na tańsze odpowiedniki - inaczej niż zakładał przetarg. Zmieniono także technologię wykonania garażu. Zgodnie ze specyfikacją jego konstrukcja powinna być wykonana z betonu architektonicznego. W tym wypadku także zastąpiono go tańszym odpowiednikiem - argumentował Surmacz.
- To dobrze, że prokuratura wszczęła śledztwo. Szkoda tylko, że ta cała sprawa kładzie się cieniem na finale budowy filharmonii. Wniosek złożony został o półtora roku za późno. Radni Platformy Obywatelskiej wiedzieli o tym dużo wcześniej niż ja zacząłem interesować się tą sprawą. To wtedy powinni tupnąć nogą - mówi Surmacz.
Jak informuje rzecznik, prokurator zajmujący się tą sprawą jest na etapie zapoznawania się z dokumentami, po czym zdecyduje, od kogo w pierwszej kolejności rozpocząć przesłuchania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?