Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Kasprzak kopnął Hampela podczas derbów? Sprawdzi to komisja

(kr)
Był kopniak, czy go nie było?
Był kopniak, czy go nie było? Twitter
Podczas spotkania SPAR Falubazu Zielona Góra z MoneyMakesMoney.pl Stalą Gorzów, Krzysztof Kasprzak mógł pomóc sobie nogą w trakcie walki z Jarosławem Hampelem. Zdjęcie, które potwierdzałoby ten niesportowy czyn krąży w internecie.

Był kopniak podczas siódmego wyścigu derbów SPAR Falubazu ze Stalą Gorzów, czy nie było? Na zdjęciu, które krąży w internecie, faktycznie widać wysuniętą na bok prawą nogę Krzysztofa Kasprzaka, która styka się z sylwetką Jarosława Hampela. Fotografia nie może jednak dać nam pewności, czy kontakt był minimalny, powierzchowny, czy był to brutalny atak, a może wcale go nie było. Nic o brutalności w siódmym wyścigu nie mówił też żużlowiec Falubazu.

Jednak sprawy nie lekceważy Wojciech Stępniewski prezes PGE Speedway Ekstarligi. "Tym ma zająć się Komisja Orzekająca Ligi" - napisał na Twiterze, dodając, że żużel, to nie kick-boxing.

Krzysztof Kasprzak ma już na koncie podobny incydent. W lipcu 2013 r. podczas meczu Stali Gorzów z Unibaksem Toruń aktualny wicemistrz świata kopnął Adriana Miedzińskiego, co zostało zarejstrowane przez kamery.

Z kolei w 2007 r. Krzysztof Kasprzak, wtedy zawodnik Unii Leszno, został ukarany przez KOL grzywną 7 tys. złotych za powalenie na ziemię Wiesława Jagusia już po przekorczeniu mety. Krzysztof Kasprzak tłumaczył wtedy, że przypadkowo szczepiły się motory zawodników, ale komisja w to nie uwierzyła.

Do kopnięcia doszło też w ubiegłym roku podczas meczu Fogo Unii Leszno z Betardem Spartą Wrocław. Wtedy nogą w walce z Tomaszem Jędzejakiem pomagał sobie inny pochodzący z Leszna zawodnik - Damian Baliński. Komisja ukarała go wtedy kwotą 14 tys, złotych.

Jeżeli Krzysztofowi Kasprzakowi zostanie udowodnione niesportowe zachowanie podczas lubuskich derbów KOL może zastosować Art. 319 pkt 8: "Za niesportowe zachowanie się (pogróżki, wymyślanie i ubliżanie, itp.) wobec zawodników, działaczy, sędziów, osób urzędowych i funkcyjnych oraz publiczności lub zachowanie niegodne sportowca" i sięgnąć po którąś z kar: - ostrzeżenie, - kara pieniężna od 3000 zł do 15000 zł, - wykluczenie na od 1 do 4 meczów, - zawieszenie na okres do 6 miesięcy".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska