MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy jest świeża?

ANDRZEJ DRASZAWKA (68) 324 88 18 [email protected]
Najsmaczniejsza jest świeża ryba. Najlepiej więc kupić żywą, dobrze wcześniej przechowywaną.

Jeżeli jednak chcemy oszczędzić sobie przykrego obowiązku pozbawienia jej życia, też przyda się nam parę ważnych wskazówek. Jak kupić dobrą rybę radzi Wojciech Zieleniewski, ichtiolog z Zarządu Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Zielonej Górze.
Wybierając rybę należy zwrócić uwagę czy jej płetwy nie są postrzępione. Jeżeli są, to może znaczyć, że była niewłaściwie przechowywana - w małych, ciasnych pojemnikach. W takich warunkach ryby są narażone na stres, a to powoduje, że nie są już tak smaczne. Kupując żywą ryby należy wybrać te z najmniej zatłoczonych pojemników. Dobrze jest sprawdzić czy ma jakieś rany na ciele - one mogą być przyczyną zakażeń bakteriami.

Czy jest świeża?

Warto zwrócić uwagę na kolor skóry - powinien być naturalny o intensywnych barwach. Śluz pokrywający rybę powinien być rzadki i przeźroczysty. Skrzela - intensywnie czerwone. Jeżeli są mętne i białe, może to oznaczać, że ryba nie jest świeża.
Mięso i skóra śniętej ryby powinny być sprężyste. Po naciśnięciu palcem muszą wrócić do poprzedniego kształtu.
Dobrze przechowywane, żywe ryby mają przeźroczyste oczy, u uśmierconych powinny być wypukłe, nie zapadnięte. Można także ucisnąć palcami brzuch. Z ryby nie powinny wydobywać się resztki pokarmu.
Kupując rybę śniętą poprzedniego dnia powinniśmy spytać sprzedawcę, czy jest wypatroszona. Jeżeli nie, to po takim czasie mięso może być już nieświeże. Należy je powąchać czy nie pachnie źle i sprawdzić czy nie odchodzą od niej ości. Jeżeli tak jest, taka ryba nie nadaje się do jedzenia!

Jak przechowywać

Jeżeli chcemy karpia trzymać w wannie, trzeba dwa, trzy dni wcześniej wlać do niej zimną wodę, tak aby się odstała. Nie przechowujmy ryby w wiadrze - śnięta z uduszenia będzie mniej smaczna. Trzeba zabić ją od razu i przechowywać jak najkrócej. Najlepiej w całości, w lodówce, w miejscu średnio chłodnym, owiniętą w folię do żywności - wtedy nie wyschnie. Taka ryba może leżeć dwa, trzy dni.
Jeżeli chcemy przechowywać rybę dłużej trzeba ją zamrozić. Najlepiej włożyć do grubego, foliowego worka i zalać wodą - zachowa świeżość i będzie smaczniejsza. W taki sposób unikniemy również przykrego smaku i zapachu wywołanego długotrwałym oddziaływaniem niskiej temperatury.
Rozmrażając rybę należy włożyć ją do wody z dodatkiem soli (pięć-sześć gramów na litr wody) - to przyspieszy rozmrażanie.

Mokra robota

Jeżeli kupimy żywą rybę, będziemy musieli ją zabić. Warto pamiętać o jednej rzeczy - nie męczyć ryby! Jeżeli nie mamy na względzie praw zwierząt, to dobrze chociaż wiedzieć, że wymęczona będzie mniej smaczna.
Na początek powinniśmy przygotować ostry nóż i kawałek materiału, przez który będziemy trzymać rybę - tak się nam nie wyślizgnie. Mniejsze okazy (ok. dwa, trzy kg) chwytamy mocno za głowę lub pod skrzela i przecinamy tuż za głową w taki sposób, aby przeciąć kręgosłup i rdzeń kręgowy. Większym rybom (np. amurom, szczupakom) należy przeciąć kręgosłup również u nasady ogona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska