MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy 18-latka ze Skwierzyny wytańczy karierę?

Paweł Kozłowski 95 722 57 72 begin_of_the_skype_highlighting              95 722 57 72      end_of_the_skype_highlighting [email protected]
18-letnia Joanna Sokół na białostockim rynku chwilę po występie w finale tanecznej bitwy. Skwierzynianka przeszła przez sito ogólnopolskich eliminacji i dostała się do 12-osobowej grupy dowodzonej przez Annę Muchę.
18-letnia Joanna Sokół na białostockim rynku chwilę po występie w finale tanecznej bitwy. Skwierzynianka przeszła przez sito ogólnopolskich eliminacji i dostała się do 12-osobowej grupy dowodzonej przez Annę Muchę. fot. Archiwum
Joanna Sokół wystąpiła w finale tanecznej bitwy drużyn Anny Muchy i Michała Piróga. - Ten sukces dał mi wielkiego kopniaka do dalszej pracy - mówi dziewczyna. Czy zobaczymy ją w kolejnej edycji popularnego show You Can Dance?

Impreza odbyła się w Białymstoku, kilka dni po finale You Can Dance. Transmitował ją na żywo TVN. O co chodzi? Podczas jednego z programów Mucha i Piróg - w tej edycji oceniali uczestników - postanowili udowodnić sobie, kto lepiej przygotuje tancerzy. W maju rozpoczęły się castingi. Mucha zaczęła kompletować grupę dziewczyn, Piróg - chłopaków. Skwierzynianka zgłosiła się w ostatniej chwili.

Wystąpiła z koleżanką Joanną Mamys. Zatańczyły, znajomy nagrał film, szybko zmontował i umieścił na portalu internetowym. Do kolejnego etapu zakwalifikowano 36 nagrań, razem 54 osoby, bo wiele występów - tak jak w przypadku dziewczyn ze Skwierzyny - były w duecie. Następny etap był już w Warszawie. Prezentacja odbyła się pod okiem Muchy oraz dwóch znanych choreografów: Mariusza Olszewskiego i Anthony'ego Kyne'a. Najlepsi zakwalifikowali się dalej, a trzecia runda znów polegała na ocenie video w internecie. J. Sokół dostała się do finału z piątym wynikiem, jaj koleżanka, niestety, przepadła. - Najlepsza dwunastka pojechała na warsztaty, ćwiczyłyśmy dziewięć godzin dziennie przez tydzień - opowiada dziewczyna. - Mimo wyczerpujących treningów i tak czułam się jak w bajce. Mieszkaliśmy w Hotelu Gołębiewski, wszystko było do naszej dyspozycji, do tego na co dzień spotykaliśmy ludzie, których wcześniej znaliśmy jedynie z telewizji.

W finale lepsza okazała się grupa Piróga, a zdecydowali o tym telewidzowie. - Chłopcy mieli tak ułożoną choreografię, by pokazać swoje indywidualne możliwości. My tańczyłyśmy bardziej grupowo. To jest chyba powód, że zyskali sobie większą popularność - tłumaczy skwierzynianka. Drużyny zaprezentowały po trzy układy: taniec współczesny, hip hop i mikst. Oprócz widzów oceniało ich także jury w składzie: Katarzyna Skrzynecka, Piotr Gąsowski (tę parę wszyscy kojarzą z TVN-owskim Tańcem z Gwiazdami) i Joanna Chitruszko.

18-latka tańczy od trzeciego roku życia w skwierzyneckiej Nowince. W rodzinie nie jest pierwsza. Jej mama Barbara należała do zespołu ludowego, starsza siostra - Róża także do Nowinki. Zresztą najbliżsi są jej największymi kibicami. Licealistka osiągnęła już bardzo wiele. Jest m.in. trzykrotną mistrzynią świata w disco freestyle i street dance show. Lecz przyznaje, że sukces przed kamerami zmobilizował ją jeszcze bardziej do ciężkiej pracy. - Wiem, co chcę robić. Cieszę się, że kolejne osoby doceniły moją pracę - mówi. Trenuje prawie codziennie po kilka godzin, świetnie czuje się w freestyle'u z elementami akrobatycznymi i tańcu współczesnym: - Czasem jestem zmęczona, ale za bardzo kocham taniec, by się do niego zniechęcić - przyznaje.

Co dalej? J. Sokół jest oczywiście wielką fanką You Can Dance. Zna tegorocznego zwycięzcę Kubę Jóźwiaka, który tańczył w zaprzyjaźnionym zespole i przyjeżdżał do Skwierzyny na występy. Dziewczyna jeszcze nie próbowała swych sił w popularnym show, ale teraz może zmieni zdanie. - Ten program to jedyne szansa dla tancerzy, by się wybić. Szczególnie z małych miejscowości - twierdzi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska