Czuje się jak na urlopie, a to emerytura

- Przepracowałem w policji 28 lat i sądzę, że nadszedł już czas na odpoczynek - powiedział G. Płatek. - Jednak muszę powiedzieć, że bardzo lubiłem swoją pracę, każdego dnia szedłem do niej z przyjemnością. Pracowałem z ludźmi, starałem się pomagać, tym którzy tej pomocy potrzebowali. Miałem bardzo dobry zespół policjantów, osób oddanych pracy, z którymi pracowało mi się wyśmienicie. Na razie nie czuję tego, że jestem emerytem. Na razie jest tak jak na urlopie.
Pierwszy dzień bez pracy zaczął się podobnie jak inne przez wiele ostatnich lat. Pan Grzegorz wstał o 6.00 rano, gimnastykował się, zjadł śniadanie. Tyle, że nie musiał już nigdzie wychodzić.

Były policjant snuje plany na przyszłość. - Na początek to będzie podróż do Republiki Południowej Afryki - mówi. - Polecę w sierpniu lub wrześniu, wiele formalności już załatwiłem. Później zamierzam odwiedzić między innymi Egipt. Uwielbiam historię starożytną, chciałbym więc zobaczyć na własne oczy miejsca znane mi z książek.

Planując zajęcia na najbliższe lata swego życia G. Płatek mówi także o ogródku działkowym. - Lubię to robić, więc będę miał ciekawe zajęcie. Zawsze relaksowała mnie praca w ogrodzie.

Nie zapomina także o pracy w samorządzie. - Jako radny będę mógł bardziej się udzielać, zajmować problemami ludzi - zapewnia. - Ponadto jestem w komisji przeciwalkoholowej, tam też jest sporo zajęć.
G. Płatek nie czuje się jednak na tyle zmęczonym, by już w ogóle zakończy pracę. - Pewnie poszukam pracy, ale na pewno już w innej dziedzinie. Organizacja, zarządzanie - to mnie interesuje. A może otworzę własną działalność.