[galeria_glowna]
Falubaz Zielona Góra - Włókniarz Częstochowa 54:36
Teoretycznie dla Falubazu nie ma meczów bez stawki. Trudno się jednak oprzeć wrażeniu, że w parkingu i na koronie stadionu wiało wakacjami. Czuć było rozleniwienie. Pół godziny przed spotkaniem na trybunach przebijała masa pustych miejsc. A tor? Wilgotny i twardawy. Momentami sprzyjający walce! Jeszcze przed potyczką dokładnie sprawdził go Kacper Siwicki. Nowy żużlowiec zielonogórzan z nr 16, jako jedyny mógł sobie swobodnie pokręcić kółka na swym rowerku. Ale on spełniał marzenie...
W awizowanych składach mieliśmy tylko jedną zmianę. Trener Włókniarza Jan Krzystyniak postanowił maksymalnie wzmocnić zespół i Krzysztof Słaboń został zmieniony przez juniora Taia Woffindena. Z kolei pod siódemką wpisaliśmy Lewisa Bridgera. Jeśli trudny tor, to tylko młodzi Brytyjczycy. Byliśmy bardzo ciekawi, jak sprawdzą się manewry gości.
W czterech pierwszych wyścigach zupełnie się nie sprawdziły. Nasi juniorzy przyzwyczaili, że nie przegrywają biegu otwarcia i tym razem nie zawiedli. Patryk Dudek zablokował rywala przy krawężniku, a Aleksandr Loktajew dołączył pod deskami. To było podręcznikowe i bardzo skuteczne rozegranie pierwszego łuku. Dudek dał popis także w IV gonitwie, kiedy bez kompleksów napędził się na wyjściu i po zewnętrznej minął Rune Holtę. To, że go wyprzedził to jedno, a drugie, jak się bronił. Bronił się jak rutyniarz i nawet przez chwilę jego pozycja nie była zagrożona. Po tym starciu gospodarze prowadzili już 18:6.
Warto wspomnieć, że pojedynek świetnie zaczęli także Grzegorz Zengota i Rafał Dobrucki. Obaj nie pogodzili się ze swymi pozycjami po starcie i kąsali na dystansie. "Rafi" na prostej startowej wyprzedził Petera Karlssona, a "Zengi" objechał Woffindena.
Przyjezdni korygują zwykle ustawienia i w kolejnych pojedynkach nieco nadrabiają. O ile w V wyścigu Zengota i Piotr Protasiewicz po prostu zmiażdżyli duet Włókniarza już pod taśmą, o tyle w następnym przyjezdnym postawił się tylko Dudek. Nasz junior przez dwa okrążenia toczył wspaniałą walkę z Jonasem Davidssonem. Musiał uznać wyższość rywala, ale tanio skóry nie sprzedał. Za to Fredrik Lindgren okropnie się miotał i choć momentami zbliżał się do Woffindena, to o wyprzedzaniu nie mogło być mowy.
W VII gonitwie stało się to, czego bardzo nie lubimy. Greg Hancock i Rafał Dobrucki przespali start i obu wyprzedził Holta. "Rafi" dorwał przeciwnika na wyjściu, przycisnął do bandy i zostawił za plecami. Amerykanin czaił się na jego ogonie. Na prostej startowej motocykl "Ryśka" stanął, jakby ten zaciągnął ręczny. Hancock nic nie mógł zrobić. Solidnie walnął w przeciwnika, po drodze wykonał salto i padł na tor. Wszystko wyglądało bardzo groźnie, bo "Herbie" po prostu frunął wyrzucony z motocykla. Na szczęście wstał o własnych siłach i poszedł do parkingu. Jego maszyna i kask także nie wyglądały na uszkodzone. Arbiter wykluczył "Ryśka", a w powtórce mogło być tylko 5:1 dla Falubazu.
Później "Lwy" nieco odrobiły i po IX gonitwach z 18 "oczek" przewagi Falubazu zrobiło się 14. Nadal dużo, ale obity Hancock wycofał się z rywalizacji, Lindgren nie mógł dojść do ładu ze sprzętem, a młodzieżowcom jakby troszkę zaczynało brakować pary. Pięć ostatnich gonitw miało dać odpowiedź czy "Myszy" dobiją drapieżnika z Częstochowy, czy pozwolą mu uciec z pułapki i sprawa bonusa pozostanie sprawą całkowicie otwartą aż do rewanżu.
Goście pokazali pazur. W XI gonitwie bez problemów przewieźli naszych na 5:1 i trzeba dodać, że prowadzili od startu do mety. Z kolei w XIII szarpnęli remis, a mogli nawet wygrać, gdyby nie refleks Zengoty. W końcówce dostali jednak strzał i ciężko będzie im o dodatkowy punkt na domowym torze.
Mecz relacjonowaliśmy dla wszystkich kibiców na żywo. Zapis relacji można zobaczyć poniżej.
Aby przejść do strony z relacją kliknij tutaj.
Więcej materiałów wideo z meczów Speedway Ekstraligi zobaczysz na stronie sport.tvp.pl
Wybierz najlepszego żużlowca derbów Ziemi Lubuskiej - wejdź i zagłosuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?