Jestem za gruba. Za chuda. Włosy mam zbyt proste. Albo zbyt kręcone. Nogi za grube, a może chude jak patyki? Tak, większość z nas ma kompleksy na punkcie własnego wyglądu.
Dlaczego? "Nie da się tak po prostu spojrzeć w lustro" - twierdzi autorka książki "Lustereczko powiedź przecie... Rewolucja w myśleniu o własnym wyglądzie" dr Linda Papadopoulos, doświadczona brytyjska psychoterapeutka. Na to, co widzimy w tafli lustra wpływa wiele rzeczy bezpośrednio od nas niezależnych. Opinie innych ludzi. Wychowanie. Rodzina. Przeżycia - lęki i nastroje. A także kulturowe ideały piękna. To one współtworzą obraz, który widzimy w lustrze. Często jest zafałszowany.
Tysiące odbić
- Gdy mąż mówi, że jestem piękna, nie wierzę mu. Bo w swoich oczach po porodzie wyglądam jak szynka obwiązana sznurkiem. Brzydzę się swojego brzucha i ud, bo wydają mi się tłuste - opowiada 31-letnia Lubuszanka, Ania. Od dwóch lat jest na diecie, której jednak nie przestrzega. I o tę niekonsekwencję też ma do siebie pretensję. Uważa, że gdyby była szczuplejsza, znalazłaby ...lepszą pracę.
Brak akceptacji swojego ciała powoduje, że próbujemy je na siłę zmienić. Dostosować do wyobrażeń - nie tyle swoich, co świata. Do obowiązujących stereotypów piękna. Ale który jest obowiązujący, skoro tyle jest wzorców? Małe stópki w Chinach. Duże pupy w Ameryce Łacińskiej. Obfity biust i blond włosy w USA. Kocie spojrzenie w Europie. Rozciągnięte wargi i szyje w Afryce...
To prawda, że ludziom atrakcyjnym żyje się łatwiej. Ale skoro panuje taka różnorodność, uroda powinna przesunąć się o kilka stopni w dół w hierarchii naszej wartości. Bo to jest ładne, co się komu podoba.
Demony w głowie
Nauczono nas, kobiety, że rozwiązywania problemów z wyglądem powinniśmy szukać w świecie zewnętrznym. Tymczasem znajdziemy je jedynie w sobie, twierdzi autorka psychologicznego podręcznika. Przekonuje, że kobiece piękno nie kryje się w kilogramach i w centymetrach. W długich nogach czy w bujnym biuście. Ono emanuje ze spojrzeń i uśmiechów kobiet lubiących siebie!
Prawdziwe piękno nie ogranicza się do ciała - drzemie przede wszystkim w naszym umyśle. Objawia się w spojrzeniu, zainteresowaniach, charakterze, pewności siebie, poczuciu humoru. To wewnątrz nas powstaje obraz, który widzimy w lustrze. Jeśli nie jest piękny, zmienić go może tylko samoakceptacja. Po drodze przyjdzie nam się zmierzyć z własnymi sekretami i demonami. I pamiętać, że one mieszkają wyłącznie w naszych głowach.
JAK POLUBIĆ SIEBIE?
Dzięki temu zadaniu zaczniesz zmieniać swoje spojrzenie na siebie. Koncentrując się na pozytywnych aspektach wyglądu, wyrwiesz się z błędnego koła. Zauważania tylko tego, co ci się nie podoba. Kiedy poprosisz o opinię inną osobę, będziesz musiała przyjąć do wiadomości, że można patrzeć na ciebie zupełnie inaczej.
Katarzyna Borek
0 68 324 88 64
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?