- Przez ostatni okres podnieśliśmy standard tego obiektu, który obecnie jest najtańszą noclegownią w mieście, często odbywają się u nas wesela, chrzciny, komunie - opowiadają Rajewscy. Ich problem polega na tym, że nie mogą inwestować w budynek nie znając planów właściciela, a budowa stadionu zapewne jakieś plany narzuca.
- Poprzedni burmistrz chciał cały gmach zburzyć - wspomina pan Józef i podpowiada, iż z kolei dyrektor centrum sportu, Tomasz Szczechowicz, chce wykorzystać gmach jako zaplecze dla powstającego kompleksu sportowego. - Nikt wyraźnie nie potrafi nam powiedzieć, co dalej - ubolewają Rajewscy, którzy prowadząc działalność w innych punktach miasta i okolicy chcą wiedzieć na co stawiać. Porzucić plany przebudowy Zacisza, istotne przecież także dla celów sportowych gminy, czy szukać innych rozwiązań.
- Dzierżawcy powinni zwrócić się do urzędu z propozycją, co w tym miejscu chcieliby widzieć - sugeruje burmistrz Tomasz Kurasiński. Jego zdaniem hotelik sportowy przy stadionie miałby sens, ale w zdecydowanie innym kształcie. Burmistrz mówi o możliwości partnerstwa prywatno-publicznego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?