5/8
W poniedziałek 21 sierpnia na trasie koło Wymiarek z drogi...
fot. poscigi.pl

Ciężarówka z płynną paszą dla norek wypadła z drogi koło Wymiarek. Akcja była trudna [ZDJĘCIA]

W poniedziałek 21 sierpnia na trasie koło Wymiarek z drogi wypadła ciężarówka. Trzeba ją było wyprowadzić ponownie na jezdnię. Zadnie było jednak nietypowe. Problemem był ładunek ciężarówki. W tzw. wannie wiozła płynną paszę dla norek. W sumie wszystko ważyło aż 40 ton.

To miało być zwykłe zadanie. Ciężarówka wypadła z drogi tuż koło Wymiarek (pow. żarski). Na miejscu okazało się, że nic nie pójdzie łatwo, a zadanie jest niezwykle trudne. Dlaczego? – Ciężarówka wiozła płynną paszę dla norek. Płynny ładunek w tak zwanej wannie, przy każdym ruchu wywoływał kołysanie się zestawu – mówi Marek Dziubałka z pomocy drogowej Maxmar w Zielonej Górze.

Na miejsce ściągnięto specjalistyczny dźwig. Taki, który poradzi sobie z ciężarem 40 ton. Tyle ważyła ciężarówka z ładunkiem. Akcja trwała aż 8 godzin. Przez cały czas droga była zablokowana. – Nie było łatwo postawić ciężarówkę na drodze, zadanie utrudniał właśnie ładunek – mówi M. Dziubałka. O przeładowaniu nie było mowy.

Zestaw przy podnoszeniu kołysał się, co w każdej chwili groziło przewróceniem na bok nie tylko ciężarówki i dźwigu. Operator musiał wykazać się chirurgiczną wręcz precyzją.

Na szczęście udało się postawić ciężarówkę na drodze razem z płynnym ładunkiem. – To było zadanie z tych nietypowych – śmieje się M. Dziubałka.

Przeczytaj też: Wypadek na starej "trójce" w Gorzowie. Nie żyje kierowca ciężarówki, przewożącej indyki

Zobacz też wideo: Świnie rozbiegły się po autostradzie. Wypadek ciężarówki w USA


6/8
W poniedziałek 21 sierpnia na trasie koło Wymiarek z drogi...
fot. poscigi.pl

Ciężarówka z płynną paszą dla norek wypadła z drogi koło Wymiarek. Akcja była trudna [ZDJĘCIA]

W poniedziałek 21 sierpnia na trasie koło Wymiarek z drogi wypadła ciężarówka. Trzeba ją było wyprowadzić ponownie na jezdnię. Zadnie było jednak nietypowe. Problemem był ładunek ciężarówki. W tzw. wannie wiozła płynną paszę dla norek. W sumie wszystko ważyło aż 40 ton.

To miało być zwykłe zadanie. Ciężarówka wypadła z drogi tuż koło Wymiarek (pow. żarski). Na miejscu okazało się, że nic nie pójdzie łatwo, a zadanie jest niezwykle trudne. Dlaczego? – Ciężarówka wiozła płynną paszę dla norek. Płynny ładunek w tak zwanej wannie, przy każdym ruchu wywoływał kołysanie się zestawu – mówi Marek Dziubałka z pomocy drogowej Maxmar w Zielonej Górze.

Na miejsce ściągnięto specjalistyczny dźwig. Taki, który poradzi sobie z ciężarem 40 ton. Tyle ważyła ciężarówka z ładunkiem. Akcja trwała aż 8 godzin. Przez cały czas droga była zablokowana. – Nie było łatwo postawić ciężarówkę na drodze, zadanie utrudniał właśnie ładunek – mówi M. Dziubałka. O przeładowaniu nie było mowy.

Zestaw przy podnoszeniu kołysał się, co w każdej chwili groziło przewróceniem na bok nie tylko ciężarówki i dźwigu. Operator musiał wykazać się chirurgiczną wręcz precyzją.

Na szczęście udało się postawić ciężarówkę na drodze razem z płynnym ładunkiem. – To było zadanie z tych nietypowych – śmieje się M. Dziubałka.

Przeczytaj też: Wypadek na starej "trójce" w Gorzowie. Nie żyje kierowca ciężarówki, przewożącej indyki

Zobacz też wideo: Świnie rozbiegły się po autostradzie. Wypadek ciężarówki w USA


7/8
W poniedziałek 21 sierpnia na trasie koło Wymiarek z drogi...
fot. poscigi.pl

Ciężarówka z płynną paszą dla norek wypadła z drogi koło Wymiarek. Akcja była trudna [ZDJĘCIA]

W poniedziałek 21 sierpnia na trasie koło Wymiarek z drogi wypadła ciężarówka. Trzeba ją było wyprowadzić ponownie na jezdnię. Zadnie było jednak nietypowe. Problemem był ładunek ciężarówki. W tzw. wannie wiozła płynną paszę dla norek. W sumie wszystko ważyło aż 40 ton.

To miało być zwykłe zadanie. Ciężarówka wypadła z drogi tuż koło Wymiarek (pow. żarski). Na miejscu okazało się, że nic nie pójdzie łatwo, a zadanie jest niezwykle trudne. Dlaczego? – Ciężarówka wiozła płynną paszę dla norek. Płynny ładunek w tak zwanej wannie, przy każdym ruchu wywoływał kołysanie się zestawu – mówi Marek Dziubałka z pomocy drogowej Maxmar w Zielonej Górze.

Na miejsce ściągnięto specjalistyczny dźwig. Taki, który poradzi sobie z ciężarem 40 ton. Tyle ważyła ciężarówka z ładunkiem. Akcja trwała aż 8 godzin. Przez cały czas droga była zablokowana. – Nie było łatwo postawić ciężarówkę na drodze, zadanie utrudniał właśnie ładunek – mówi M. Dziubałka. O przeładowaniu nie było mowy.

Zestaw przy podnoszeniu kołysał się, co w każdej chwili groziło przewróceniem na bok nie tylko ciężarówki i dźwigu. Operator musiał wykazać się chirurgiczną wręcz precyzją.

Na szczęście udało się postawić ciężarówkę na drodze razem z płynnym ładunkiem. – To było zadanie z tych nietypowych – śmieje się M. Dziubałka.

Przeczytaj też: Wypadek na starej "trójce" w Gorzowie. Nie żyje kierowca ciężarówki, przewożącej indyki

Zobacz też wideo: Świnie rozbiegły się po autostradzie. Wypadek ciężarówki w USA


8/8
W poniedziałek 21 sierpnia na trasie koło Wymiarek z drogi...
fot. poscigi.pl

Ciężarówka z płynną paszą dla norek wypadła z drogi koło Wymiarek. Akcja była trudna [ZDJĘCIA]

W poniedziałek 21 sierpnia na trasie koło Wymiarek z drogi wypadła ciężarówka. Trzeba ją było wyprowadzić ponownie na jezdnię. Zadnie było jednak nietypowe. Problemem był ładunek ciężarówki. W tzw. wannie wiozła płynną paszę dla norek. W sumie wszystko ważyło aż 40 ton.

To miało być zwykłe zadanie. Ciężarówka wypadła z drogi tuż koło Wymiarek (pow. żarski). Na miejscu okazało się, że nic nie pójdzie łatwo, a zadanie jest niezwykle trudne. Dlaczego? – Ciężarówka wiozła płynną paszę dla norek. Płynny ładunek w tak zwanej wannie, przy każdym ruchu wywoływał kołysanie się zestawu – mówi Marek Dziubałka z pomocy drogowej Maxmar w Zielonej Górze.

Na miejsce ściągnięto specjalistyczny dźwig. Taki, który poradzi sobie z ciężarem 40 ton. Tyle ważyła ciężarówka z ładunkiem. Akcja trwała aż 8 godzin. Przez cały czas droga była zablokowana. – Nie było łatwo postawić ciężarówkę na drodze, zadanie utrudniał właśnie ładunek – mówi M. Dziubałka. O przeładowaniu nie było mowy.

Zestaw przy podnoszeniu kołysał się, co w każdej chwili groziło przewróceniem na bok nie tylko ciężarówki i dźwigu. Operator musiał wykazać się chirurgiczną wręcz precyzją.

Na szczęście udało się postawić ciężarówkę na drodze razem z płynnym ładunkiem. – To było zadanie z tych nietypowych – śmieje się M. Dziubałka.

Przeczytaj też: Wypadek na starej "trójce" w Gorzowie. Nie żyje kierowca ciężarówki, przewożącej indyki

Zobacz też wideo: Świnie rozbiegły się po autostradzie. Wypadek ciężarówki w USA


Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczPrzejdź na i.pl

Polecamy

Majówka w Karczmie Taberskiej i Krumskie Osobowości. Ale się działo, zobaczcie!

Majówka w Karczmie Taberskiej i Krumskie Osobowości. Ale się działo, zobaczcie!

Najlepsze oprawy z finałów Pucharu Polski. Przoduje Legia

Najlepsze oprawy z finałów Pucharu Polski. Przoduje Legia

Groźny pożar w Kostrzynie nad Odrą. Paliło się mieszkanie socjalne

Groźny pożar w Kostrzynie nad Odrą. Paliło się mieszkanie socjalne

Zobacz również

Najlepsze oprawy z finałów Pucharu Polski. Przoduje Legia

Najlepsze oprawy z finałów Pucharu Polski. Przoduje Legia

Lukas Podolski: Boję się tego, co może czekać Górnika Zabrze w przyszłym sezonie

Lukas Podolski: Boję się tego, co może czekać Górnika Zabrze w przyszłym sezonie