Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrystus króluje od roku. Czy już jesteśmy dumni?

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
Turyści, którzy jadą drogą krajową nr 3, nie mogą nie zauważyć pomnika w Świebodzinie
Turyści, którzy jadą drogą krajową nr 3, nie mogą nie zauważyć pomnika w Świebodzinie Paweł Janczaruk
- Mieliśmy prawdziwy najazd turystów. Niektórzy rozbijali namioty w pobliżu pomnika - mówi Zygmunt Zimnawoda, proboszcz parafii Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Do miasta przyjeżdżają ludzie z całej Polski, z zagranicy.

BĘDZIE KASKADA I FONTANNA

BĘDZIE KASKADA I FONTANNA

W ostatnich miesiącach mocno zmieniło się otoczenie pomnika Chrystusa Króla. Zakończyły się prace przy budowie stacji drogi krzyżowej, powstały drogi dojazdowe z nawierzchnią asfaltową i betonową, parkingi (w 2012 r. będą kolejne, jeden zbuduje urząd miasta), zasadzono dziesiątki drzew i krzewów. Przed figurą jest potężny wykop - w przyszłości zbiornik, z którego woda będzie tłoczona na górę pomnika, by stamtąd podświetlaną kaskadą spadać ku podstawie. Na zbiorniku ma powstać fontanna. Początek robót wiosną.

W listopadzie 2010 zakończyła się budowa pomnika Chrystusa Króla. Były kamery, przyjechało wielu gości. Co zmieniło się przez rok? Czy przybyli inwestorzy? Czy miasto zalała rzesza turystów?
Hotel Lubuski jest niemal w centrum miasta. Do dyspozycji gości ma około 70 pokoi. - Trafia do nas wielu pielgrzymów - przyznaje Anna Świerczewska. - Najczęściej są to grupy zorganizowane. U nas nocują, a przyjeżdżają, bo oprócz figury Chrystusa Króla, chcą odwiedzić inne miejsca pielgrzymek: Rokitno, Gościkowo... Goście pochodzą z całej Polski: z Bydgoszczy, z Wrocławia, ze Śląska, a nawet z Krakowa. Najwięcej wycieczek mieliśmy od maja do października, a zwłaszcza w sierpniu, bo to tradycyjny miesiąc pielgrzymkowy.

Szefowa sklepu spożywczego (nie chce nazwiska w gazecie) też jest zadowolona z budowy pomnika w Świebodzinie. - Chrystus Król rozsławił naszą miejscowość i przyciągnął rzeszę turystów. A to, że nie potrafimy do końca tego wykorzystać, chociażby zatrzymując ich na dłużej, to już nasza wina - uważa. - Dlatego ja myślę o tym bez emocji, tym bardziej, że wielu mieszkańców wyraża się o figurze niechętnie czy obojętnie.

Irena Wojtkiewicz prowadzi zakład fotograficzny. Pisaliśmy o nim przed rokiem, bo ruszyła tu produkcja przeróżnych pamiątek związanych z pomnikiem Chrystusa Króla. Koszulek, Czapeczek, kubków, obrazków, breloczków, zdjęć... - To może zaskakiwać, ale największe zainteresowanie figurą odczuwaliśmy wtedy, kiedy była budowana. Później emocje jakby opadły - stwierdza pani Irena. - Ale bezsporne jest, że turyści przyjeżdżają. Zresztą pamiątki sprzedajemy nie tylko turystom. Wielu mieszkańców Świebodzina, gdy wybiera się do rodziny czy znajomych w innym regionie kraju, zabiera ze sobą jako prezent drobiazgi z wizerunkiem Chrystusa Króla. To chyba najlepiej dowodzi, że są dumni z pomnika i chwalą się nim.

Ksiądz kanonik Zygmunt Zimnawoda, proboszcz parafii Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, cieszy się, że pielgrzymi odwiedzają nie tylko figurę Chrystusa Króla, ale również pobliską świątynię. - W lecie mieliśmy prawdziwy najazd turystów. Były to zarówno grupy zorganizowane, jak też goście indywidualni. Wielu zapewne nocowało w mieście, ale sam widziałem takich, którzy rozbijali namioty w pobliżu pomnika - opowiada proboszcz. I dodaje, że otoczenie figury będzie się zmieniało. Planowane są kolejne inwestycje, których celem jest ściągnięcie jak największej liczby pielgrzymów i turystów.
Marię Grzyb spotkaliśmy, gdy wybrała się z wnuczkiem na spacer. - Wydaje się, że na początku, a więc przed rokiem, wielu mieszkańców miało wątpliwości, czy pomnik jest potrzebny. Może dlatego, że tak długo był budowany. Ale jak teraz rozmawiam z sąsiadkami, to trudno znaleźć kogoś, kto byłby niezadowolony - zdradza pani Maria. - Ja jestem dumna z figury, że powstała w Świebodzinie, że dzięki niej nasze małe miasto stało się znane w całym kraju.

Częste wizyty turystów sprawiły, że powstały nawet nowe miejsca pracy. Potwierdza to Barbara Suwała, szefowa pośredniaka. - W mijającym roku jedna z miejscowych restauracji i hotel wystąpiły o refundację kilku miejsc pracy, między innymi kucharza i recepcjonistki. Może to niewiele, ale też się liczy - podkreśla.
O znaczeniu figury Chrystusa Króla dla Świebodzina wspomina też Krzysztof Tomalak, wiceburmistrz. - Temat pomnika był poruszany niemal zawsze przy okazji narad czy wizyt w innych miastach, także za granicą. Wszędzie nas pytano, kiedy przyjechać, czy można wynająć hotel, jakie są jeszcze atrakcje w okolicy. Niekiedy byłem nawet zaskoczony takim zainteresowaniem - nie ukrywa. Dodaje, że o figurę bardzo często pytają Niemcy z miast partnerskich. - Pomnik Chrystusa Króla jest bardzo popularny u naszych zachodnich sąsiadów - mówi.
A czy figura górująca nad Świebodzinem ma wpływ na rozwój lokalnej gospodarki? - Myślę, że jeszcze za wcześnie, żeby tak było. Ale z czasem pewnie będzie - zaznacza Tomalak.

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska