Agencja reklamowa Euro Vend z Gorzowa Wlkp. zaczynała w 2007 r. od kiosków internetowych. Z czasem zajęła się reklamą oraz produkcją całej gamy gadżetów reklamowych, jak kalendarze ścienne i biurkowe, teczki i papiery firmowe, notesy, wizytówki, plakaty i foldery, które sama opracowywała i drukowała na własnych drukarkach. Z tej działalności nie zrezygnowała do dziś, ale od dobrego roku coraz więcej uwagi poświęca reklamie wyświetlanej.
- Na razie mamy dwa wyświetlacze reklamowe 42-calowe w Gorzowie, w holu dworca PKS i w Słowiance. Chcemy zainstalować ich więcej, w najbardziej ruchliwych punktach miasta i w innych miejscach publicznych. Mamy oddział firmy w Poznaniu i tam chcemy zainstalować 30 wyświetlaczy - mówi Bartłomiej Duda, współwłaściciel firmy. Na takim ekranie 10-sekundowy reklamowy filmik czy animacja, którą sami również mogą przygotować, może się wyświetlić kilkaset razy dziennie, kilka tysięcy razy miesięcznie. - Taka reklama jest bardziej elastyczna i skuteczniejsza od tradycyjnej. Filmik w każdej chwili można od ręki zmienić, poprawić, uaktualnić. Nie tak jak plakaty czy bannery, które trzeba zdejmować, zaklejać jedne drugimi czy wieszać nowe. W reklamie wyświetlanej można więcej pokazać, niż na banerze, trafić do większej liczby odbiorców, przez co taka forma jest także tańsza - wyjaśnia Duda.
System komputerowego sterowania wyświetlaczami, na który dostali 158 tys. zł dotacji i nad którym właśnie pracują, otworzy zupełnie nowy rozdział działalności Euro Vendu. - Stworzymy specjalną stronę internetową, na którą każdy klient będzie mógł wejść samodzielnie. Sam będzie mógł wgrać swój filmik reklamowy, określić czas jego wyświetlania, sam go będzie mógł modyfikować czy zdejmować. Poprzez tę stronę będą ustalane koszty reklamy, zawierane umowy i dokonywane ostateczne rozliczenia. My będziemy tylko administrowali systemem, czuwali nad tym, aby reklamy były zgodne z prawem i umową - wyjaśnia Duda.
Ponad rok czekali na przyznanie dotacji. - Musieliśmy się odwoływać i mocno uzasadniać, że nasza e-usługa jak najbardziej mieści się w formule dotacji - tłumaczy Duda. Dwaj zatrudnieni na zlecenie programiści, już pracują nad systemem. Niedługo będą go testować, potem wdrażać, aby na wiosnę przyszłego roku firma mogła oferować klientom nowoczesną reklamę XXI wieku. - System będzie także obsługiwał nasze wyświetlacze w Poznaniu. Z czasem pomyślimy o jeszcze większej liczbie wyświetlaczy, które rozlokujemy w innych miastach Polski - planuje Duda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?