Były dyrektor żagańskiego muzeum się skarży

Konkurs na dyrektora Muzeum Obozów Jenieckich został rozstrzygnięty w maju. Stanął do niego Jacek Jakubiak, kierujący placówką od wielu lat, oraz Marek Łazarz, pasjonat serialu "Czterej Pancerni i Pies", do niedawna mieszkaniec Wrocławia. Tam pracował głównie sezonowo: jako pilot, przewodnik wycieczek i kierowca autobusu. Żeby wydać swoją książkę "Czterej pancerni i pies. Przewodnik po serialu i okolicach" założył z kolegą firmę. Współwydawcą była TVP. Praktycznie z dnia na dzień porzucił dawne życie i został w Żaganiu, gdzie współtworzył film promujący miasto. Szybko znalazł pracę w wojsku, w batalionie remontowym, jako cywilny mechanik. Został również pełnomocnikiem burmistrza do tworzenia muzeum "Czterech pancernych".

Jednak wojsko wycofało się z poparcia dla tego projektu, zgłosił się więc do konkursu na dyrektora MOJ. Początkowo jego oferta została odrzucona przez komisję, która przerwała obrady. Nie spełniał wymogów formalnych. Chodziło o jego pracę w muzealnictwie, ale tylko w ramach wolontariatu. Jednak odwołał się do burmistrza i na wznowionym posiedzeniu komisja konkursowa wybrała go już jednogłośnie. - Nie mam żadnych uwag do M. Łazarza - stwierdza J. Jakubiak. - Jednak zostały złamane procedury i konkurs powinien zostać unieważniony.

Nowy dyrektor - M. Łazarz zaznacza, że będzie kontynuował dobre działania poprzednika. Jednym z nich była organizacja kontrowersyjnej "Hawajskiej nocy w muzeum", bardzo krytykowanej na forach internetowych. Zresztą na imprezie pojawili się obaj panowie.
W czerwcu J. Jakubiak skierował wniosek o sprawdzenie postępowania konkursowego do wojewody oraz do komisji rewizyjnej rady miasta. Na sesji radni zlecili swoim "śledczym" zbadanie sprawy. - Trudno powiedzieć, kiedy podejmiemy czynności - stwierdza Krystyna Jankowska, przewodnicząca komisji. - Są wakacje i część radnych pewnie wyjedzie.

Oferty pracy z Twojego regionu