Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski Żagania bez budowy dworca

Małgorzata Trzcionkowska 68 377 02 20 [email protected]
Grzegorz Kuźniar jest zawiedziony, że jego projekt "wyleciał" z budżetu obywatelskiego.
Grzegorz Kuźniar jest zawiedziony, że jego projekt "wyleciał" z budżetu obywatelskiego. Małgorzata Trzcionkowska
- Prawie tysiąc osób stwierdziło, że takie miejsce jest bardzo potrzebne miastu i podróżnym - wskazuje Grzegorz Kuźniar.

- Wraz z panią Krystyną Szot złożyliśmy wniosek do budżetu obywatelskiego w terminie - wytyka Grzegorz Kuźniar. - Oprócz naszego, wpłynęło jeszcze kilkanaście innych wniosków, dotyczących zawarcia budowy nowego dworca autobusowego w budżecie obywatelskim na przyszły rok. Burmistrz obiecywał nam, że dworzec będzie, bo to ważna inwestycja. Teraz okazało się, że nasz projekt "wyleciał". Nawet nie wiemy, z jakiego powodu.

Przypomnijmy, że żarski PKS, właściciel budynku przy ul. Żaganny, sprzedał teren. Nowy inwestor zamierzał wybudować stację benzynową, na co nie chciało się zgodzić miasto. Ostatecznie powstanie tam nowy budynek o przeznaczeniu handlowym. Nie ma miejsca nawet na wiatę, która przez kilka miesięcy służyła podróżnym. Teraz wszystkie autobusy będą się zatrzymywać na miejskich przystankach MZK przy ul. Żaganny, powodując ogromne korki, na głównej arterii, łączącej Żagań z Żarami.

O protestach mieszkańców miasta i podróżnych z całego powiatu pisaliśmy wiele razy. Ludzie podkreślali, że będą musieli czekać na autobus w deszczu i śniegu, co jest bardzo uciążliwe szczególnie dla osób starszych i matek z dziećmi. Pod petycją o dworzec podpisało się prawie tysiąc osób. - Jestem bardzo rozczarowany tym, że inwestycja nie została ujęta w przyszłorocznym budżecie - dodaje G. Kuźniar. - W związku z tym zwróciłem się do Urzędu Miasta z prośbą o uzasadnienie wniosku i wytłumaczenie, czemu władze nie chcą zająć się bardzo ważną sprawą.
- Propozycja budowy dworca nie przeszła pozytywnej weryfikacji, bo nie spełniała podstawowego kryterium - tłumaczy Agnieszka Zychla, rzeczniczka prasowa magistratu. - Koszt inwestycji przekroczyłby milion złotych, czyli wartość całego budżetu obywatelskiego na przyszły rok.

A. Zychla zapowiada, że na stronie internetowej miasta zostanie zamieszczony wykaz propozycji obywatelskich, które nie weszły na listę zatwierdzoną przez komisję. - Najczęściej nie spełniały wymogów formalnych - dodaje rzeczniczka. - Na przykład proponowano budowę na terenie nie należącym do miasta.

- Zaproszę na spotkanie władze powiatu i gminy wiejskiej - zapowiada burmistrz Daniel Marchewka. - Postaramy się razem rozwiązać ten problem, bo dworzec to nie tylko sprawa miasta, ale całego powiatu. Będziemy też rozmawiać z właścicielami gelerii, która powstanie przy ul. Żaganny, żeby tam wygospodarowały miejsce dla podróżnych. Budowa dworca to ogromne i bardzo drogie przedsięwzięcie.

Zobacz też: Ewa Minge już bez rudych loków. Zobacz metamorfozy znanej projektantki (zdjęcia,wideo)

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska