Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brama zostanie pod rondem

Anna Białęcka 76 833 56 65 [email protected]
Tak wyglądała przed wojną Brama Wrocławska.
Tak wyglądała przed wojną Brama Wrocławska. arch. muzeum
Przebudowa u. Wały Chrobrego i budowa kolejnego ronda to raj dla historyków i archeologów. Tym razem odkryto Bramę Wrocławską. - Możemy poszerzać naszą wiedzę o historii miasta - mówi archeolog z głogowskiego muzeum Zenon Hendel.

Podczas prac prowadzonych u zbiegu ulic Piastowskiej i Wały Chrobrego tym razem dokopano się do resztek młodszej Bramy Wrocławskiej. Jest to obiekt twierdzy głogowskiej, pochodzący z XIX wieku. Umożliwiała wjazd do miasta, ale także pozwała po zamknięciu chronić je przed wrogiem. To istotny element fortyfikacji miasta.

W mieście znajdowała się jeszcze jedna Brama Wrocławska, usytuowana była bliżej kościoła Bożego Ciała, powstała w XVII wieku.
- To ciekawe odkrycie urbanistyczne, pozwalające na lepsze poznanie miasta. Brama miejska w tym miejscu, sporo oddalona od tej starszej, świadczy o rozwoju Głogowa - mówi szef działu archeologicznego muzeum Zenon Hendel. - Obecnie w tym miejscu zostały zaplanowane instalacje wodociągowe. Najprawdopodobniej zostaną one poprowadzone obok odkrytych murów, bez konieczności ich burzenia.

Jak zapewnił nas archeolog, odkrycie nie opóźni a tym bardziej nie przerwie robót związanych z budową ronda. - Po tym jak zbadamy to odkrycie, najprawdopodobniej instalacje wodociągowe zostaną poprowadzone obok, a dobrze zachowane resztki muru, zostaną zasypane.
Historyk podkreśla, że miejska inwestycja drogowa ma wiele korzyści. - To nie tylko poprawa komunikacji po mieście, dobre nowe drogi, ale także możliwość zdobywania wiedzy o mieście - powiedział.

Podczas prac przy tej inwestycji, w ciągu roku dokonano już wielu odkryć, bardzo znaczących dla wiedzy historycznej. - To były między innymi wejścia do tuneli kontrminowych - wylicza Z. Hendel. - To także elementy dzieł fortecznych, zespół renesansowych pieców garncarskich, a także XIX-wieczny obiekt rekreacyjny dla bogatszych głogowian. W jego skład wchodziły dom towarzyskich spotkań, działający jak współczesne kluby, ogród spacerowy i małe zoo.

Jak zapewnia archeolog, prace są tylko odkrywkowe na linii wytyczonego ronda. - Nie kopiemy w głąb, gdy rondo to budowa idąca w górę, więc nie naruszy tego, co jest zachowane głęboko w ziemi - podkreśla.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska