Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez pomysłu na Nowy Rok? Wybierz się na grzyby!

(dab, decha)
sxc.hu
Nie macie pomysłu jak spędzić sylwestra i pierwszego dnia nowego roku? Może wybierzcie się na grzyby. Między Skwierzyną i Międzychodem wysypały kurki i zielonki.

Nadleśniczy z Międzychodu Piotr Bielanowski przysłał nam zdjęcia Stanisława Nowaczyka, który w okolicach Krobielewka pod Skwierzyną zebrał wczoraj kobiałkę kurek. - Nietypowa jak na koniec grudnia pogoda sprawiła, że w Puszczy Noteckiej wysypały grzyby. Oprócz kurek jest tam wiele gąsek nazywanych potocznie zielonkami - mówi wielkopolski leśnik.

Zdaniem leśników, obecnie grzybów jest więcej niż we wrześniu czy październiku. Ale tylko kurek czy zielonek. Efektów pogodowych anomali jest więcej. W lasach kwitną pierwiosnki, zaś w ogrodach i na skwerach forsycje. Nietypowa aura niepokoi jednak rolników.

Jeśli za sprawą wysokich jak na początek zimy temperatur rozpocznie się wegetacja zbóż, późniejsze mrozy mogą spustoszyć uprawy. Alfred Rosler ze stacji hydrologicznej w podsławskim Radzyniu dorzuca do przyrodniczych dziwactw szalejące krety i buszujące bobry. Jednak jego zdaniem na grzyby pojawiające się w lasach wpływ ma nie tylko temperatura.

- Tak naprawdę dopiero w grudniu pojawiło się nieco więcej wilgoci - dodaje. - Listopad był najbardziej suchy od 1970 roku i spadło ledwie 0,7 mm deszczu. Suchy był cały rok. Wraz z opadami pojawiły się grzyby. Podobno brak typowej zimy spowodowany jest większą aktywnością Słońca. A zielonki? To przecież późnojesienne grzyby.

Pogoda w 2011 r. potrafiła nas zaskakiwać. W styczniu mieliśmy prawdziwie wiosenne temperatury, ale za to w maju zima przepuściła atak. Lipiec za sprawą ulewnych deszczy zmienił się w jesienny listopad, a sierpień obdarzył nas burzami i gradobiciem. Lato przyszło jesienią, która na dodatek gnębiła nas suszą. Ciepły był niemal cały grudzień, a śnieg poprószył tylko raz. Ledwo, ledwo.

Czy to oznacza, że zimy już nie będzie? Doświadczenie uczy, że ostatnio w naszej szerokości geograficznej najzimniej robi się w połowie stycznia i w lutym. Może się więc okazać, że wszystkie pieniądze zaoszczędzone na odśnieżaniu i na ogrzewaniu w tym roku wydamy w pierwszych dniach 2012 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska