Żołnierze kompani rozpoznawczej z międzyrzeckiej brygady żegnają się z transporterami BRDM, nazywanymi pieszczotliwie "berdkami". Pojazdy służą w naszej armii od pół wieku. I właśnie przechodzą do lamusa. Międzyrzeccy zwiadowcy wykonali ostatnie strzelanie z tych transporterów, gdyż właśnie - używając języka kawalerzystów - przesiadają się na nowocześniejsze i większe Rosomaki.
Podczas ostatniego, historycznego strzelania z BRDM-ów zwiadowcy szlifowali obsługę posterunku obserwacyjnego z wykorzystaniem optoelektroniki, dzięki której mogą wykryć człowieka z odległości blisko 6 km, a wozy pancerne z około 9 km. Urządzenie posiada cyfrowy, kolorowy dzienny kanał, termowizję, dalmierz, magnetyczny kompas cyfrowy, odbiornik GPS, laserowy wskaźnik celu, a także port USB służący do podpięcia urządzeń nagrywających.