MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Będzie nowa przychodnia w Ołoboku!

Krzysztof Fedorowicz
Piotr Kiermacz mówi, że kiedyś w tej przychodni były tłumy pacjentów. - Bo obsługuje Ołobok, ale także Rokitnicę, Niesulice czy Kalinowo - tłumaczy. - I w tych miejscowościach mieszka naprawdę sporo ludzi, jednak co z tego jeśli nie ufają placówce?
Piotr Kiermacz mówi, że kiedyś w tej przychodni były tłumy pacjentów. - Bo obsługuje Ołobok, ale także Rokitnicę, Niesulice czy Kalinowo - tłumaczy. - I w tych miejscowościach mieszka naprawdę sporo ludzi, jednak co z tego jeśli nie ufają placówce? fot. Wojtek Waloch
Mieszańcy Ołoboku skarżą się, że ośrodek zdrowia sypie się, a lekarzy jest jak na lekarstwo. - Nowa przychodnia będzie jeszcze w tym roku - obiecuje sekretarz gminy Alicja Hoppen-Anyszko,

- Nasz ośrodek zdrowia to kpina! - zaalarmował GL Czytelnik z Ołoboku. - Przyjmuje tylko lekarz ogólny i to w określonych godzinach, nie ma dyżurów specjalistów, a pediatra jest raz w tygodniu. Tutaj mogą się leczyć chyba tylko ci, którzy... wiedzą kiedy zachorują! A przecież przychodnia powinna być otwarta cały dzień!

Odwiedziliśmy Ołobok. Przychodnia mieści się na parterze pięknej, starej willi. Na korytarzu pustki. W gabinecie jest tylko pielęgniarka i odsyła nas do lekarza, który akurat przyjmuje w... Skąpem. Pod przychodnią spotykamy Piotra Kiermacza.

- Nie, nie jestem pacjentem - informuje mężczyzna. - Ja już kilka lat temu przepisałem się do przychodni w Świebodzinie, mimo że mieszkam w Ołoboku. Tutaj tylko jeden lekarz i to nie zawsze, więc nie byłem usatysfakcjonowany. Delikatnie mówiąc.

Kiermacz przyszedł do przychodni po receptę dla ojca. - To ojca sprawa, że jeszcze tutaj należy, przyjmuje określone leki, na które musi mieć kwit i w sumie do tej przychodni ma najbliżej. Chociaż do apteki i tak trzeba jechać do miasta, bo w Ołoboku jej nie ma - dodaje mężczyzna.
Kiermacz mówi, że kiedyś w tej przychodni były tłumy pacjentów. - Bo obsługuje Ołobok, ale także Rokitnicę, Niesulice czy Kalinowo - tłumaczy. - I w tych miejscowościach mieszka naprawdę sporo ludzi, jednak co z tego jeśli nie ufają tej placówce? Kiedyś był solidny lekarz, ale też pediatra, a przecież dzieci tutaj dostatek.

Wojciech Kwiatkowski uważa, że we wsi powinna powstać nowa przychodnia. - Mówi się o tym od lat, ale niestety nic w tej materii się nie ruszyło - narzeka.

Sekretarz gminy Skąpe Alicja Hoppen-Anyszko wie, że ośrodek zdrowia w Ołoboku nie cieszy się popularnością. - Ta placówka nie spełnia już standardów - stwierdza urzędniczka. - Za mało jest pomieszczeń, by mógł pracować zespół lekarzy i nie da się tam stworzyć jakiegoś porządnego ośrodka.
Ponadto budynek nie był remontowany od lat. No i rozumiem, że ludzie niechętnie tam przychodzą skoro w ich miejscowości nie ma apteki. Dlatego stawiamy na zupełnie nową przychodnię wraz z apteką.

Budynek ma powstać jeszcze w tym roku. - Jesteśmy po przetargu, do którego zgłosiło się 13 firm - tłumaczy urzędniczka. - Wybraliśmy przedsiębiorstwo, które zbuduje przychodnię za 671 tys. zł.
Gmina wydzierżawi nowy obiekt lekarzom jeszcze w tym roku. - Będzie to przychodnia z prawdziwego zdarzenia, nowoczesna z bogatą ofertą usług medycznych - obiecuje sekretarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska