Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie droga przez most kolejowy? Jest już projekt

Ewelina Jakubiszyn 768358111
Prezydent Jan Zubowski porozumienie z koleją na temat dzierżawy mostu podpisał już prawie roku temu. Czy rzeczywiście na torach uda się zbudować drogę dla samochodów?
Prezydent Jan Zubowski porozumienie z koleją na temat dzierżawy mostu podpisał już prawie roku temu. Czy rzeczywiście na torach uda się zbudować drogę dla samochodów? Anna Białęcka
Po prawie roku starań w końcu udało się znaleźć firmę, która wykona projekt przeprawy samochodowej przez most kolejowy. Teraz rada miasta podejmie ostateczną decyzję - budować czy nie budować.

W ramach przetargu udało się w końcu wyłonić firmę, która wykona projekt na przekształcenie jednej części mostu kolejowego na Odrze na drogę dla ruchu samochodowego. - Dzięki temu projektowi będziemy wiedzieli, ile pieniędzy będzie potrzebnych na wykonanie wszystkich niezbędnych tam prac - tłumaczy Krzysztof Sadowski, rzecznik prezydenta. - Chcemy już na przełomie listopada i grudnia przedstawić go radzie miejskiej. Wtedy zapadnie ostateczna decyzja czy miasto będzie stać na jego realizację.

Firma, która wygrała przetarg, za wykonanie projektu przeprawy samochodowej przez most kolejowy chce 170 tys. zł. - To zdecydowanie mniej niż chciały poprzednie firmy - mówi rzecznik.

Plan przekształcenia jednej nitki mostu kolejowego na drogę dla samochodów powstał już prawie roku temu. Do tej pory jednak miasto nie było stać na przeprowadzenie tak kosztownej inwestycji. - W poprzednim przetargu jedna z polskich firm, która wystartowała, wyceniła swoją pracę na 210 tys. zł - tłumaczy Krzysztof Sadowski. - Była też firma z Madrytu, jednak ta chciał jeszcze więcej, bo ponad 300 tys. zł. Miasto miało wtedy tylko 150 tys. zł przeznaczone na ten projekt. Dlatego byliśmy zmuszeniu do unieważnienia przetargu.

Już wtedy jednak władze miasta obiecywały, że niezwłocznie ogłoszony zostanie następny przetarg. Planowano także zwiększyć kwotę, którą miasto przeznaczy na te prace. - W ten sposób mieliśmy nadzieję, że do przetargu stanie więcej oferentów i uda się w końcu kogoś wyłonić - tłumaczy rzecznik prezydenta. - I tak też się stało.

Rozstrzygnięty przetarg na wykonanie projektu to jednak dopiero początek ewentualnych wydatków. Na podstawie projektu będzie można dokładnie wyliczyć, ile pieniędzy będzie potrzebnych na przygotowanie dróg dojazdowych czy położenie nawierzchni na torach. Jeżeli rada miasta zgodzi się na tę inwestycję, zostanie ona najprawdopodobniej zapisana w projekcie budżetu na 2012 rok.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska