MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Zmarzlik będzie bronił tytułu mistrza Polski w sposób wyjątkowy. Nowa era finału IMP

OPRAC.:
Cezary Konarski
Cezary Konarski
Bartosz Zmarzlik zdobył tytuł indywidualnego mistrza Polski w sezonie 2021.
Bartosz Zmarzlik zdobył tytuł indywidualnego mistrza Polski w sezonie 2021. Jarosław Pabijan/Andrzej Bartkowiak/Facebook(zmarzlik95)
W sezonie żużlowym 2022 tytułu indywidualnego mistrza Polski będzie bronił Bartosz Zmarzlik, kapitan Stali Gorzów. Aktualny wicemistrz świata do kolejnego złota będzie dążył w wyjątkowy sposób, bo w porównaniu do poprzednich sezonów szczególny będzie sposób wyłaniania najlepszego zawodnika w naszym kraju.

W indywidualnych mistrzostwach Polski wprowadzony zostanie szereg nowości, które mają uatrakcyjnić rywalizację o tytuł najlepszego polskiego zawodnika. Jedną z najważniejszych zmian będzie rozgrywanie imprezy w formie kilku turniejów finałowych. Mistrza nie poznamy – jak do tej pory - po jednym finale, a po trzech. Będzie to pierwszy przypadek, w którym medaliści IMP nie zostaną wyłonieni w ciągu jednego dnia od 1988 roku, kiedy w Lesznie odbył się finał dwudniowy, a do klasyfikacji wliczano wszystkie punkty. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce jedynie w Toruniu w sezonie 1987. W latach 1953-1956 mistrza Polski wyłaniano w kilku rundach (trzech, czterech lub pięciu), lecz wówczas do końcowej klasyfikacji wliczano trzy najlepsze rezultaty.

Cztery ćwierćfinały i jeden półfinał

Zmianie uległa nie tylko formuła finału, ale również eliminacji. Od tego roku będą się one składać z czterech ćwierćfinałów i jednego półfinału (zamiast dwóch). Z każdego ćwierćfinału awans uzyska najlepsza czwórka, która rywalizować będzie w półfinale. Z tego turnieju do cyklu finałów IMP awansuje ośmiu najlepszych zawodników, a ci, którzy zajmą miejsca 9-10 mają pełnić rolę rezerwowych. Dodatkowo zagwarantowane miejsce w gronie finalistów mają medaliści z ubiegłego roku, stali uczestnicy cyklu Grand Prix oraz młodzieżowy indywidualny mistrz Polski z poprzedniego sezonu. Ostatnie miejsca zostaną obsadzone przez zawodników z „dzikimi kartami”, w liczbie i na zasadach ustalonych przez Główną Komisję Sportu Żużlowego. To będzie konieczne choćby w sytuacji zdublowania się zawodników, gdyż np. Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski są jednocześnie medalistami z 2021 roku oraz stałymi uczestnikami Grand Prix.

Do zdobycia maksymalnie 19 punktów

Trzy turnieje finałowe rozegrane zostaną na podobnych zasadach, jak te, które obowiązywały w od 2013 roku. Po serii zasadniczej, składającej się z 20 biegów, odbędzie się wyścig półfinałowy oraz wielki finał. Do tego ostatniego bezpośredni awans uzyska czołowa dwójka z części głównej turnieju, a kolejne dwa miejsca zajmie dwóch najlepszych zawodników z półfinału. Do klasyfikacji generalnej wliczać się będą wyniki z serii zasadniczej oraz wyścigu finałowego (nie będzie punktów za półfinał). Nowością będzie natomiast przyznanie dodatkowego „oczka” dla zawodnika, który w każdym z turniejów finałowych uzyska największą liczbę zwycięstw (wliczając wyścigi 1-20 oraz finał). Jeśli dwóch zawodników będzie się legitymowało taką samą liczbą wygranych, wówczas wspomniany punkt otrzyma ten, który zajął wyższą lokatę w danym turnieju. W każdych zawodach można będzie zatem uzyskać maksymalnie 19 punktów.

Bartosz Zmarzlik – dwukrotny mistrz świata na żużlu – rzadko kiedy porzuca sportowy strój. Zdarzają się jednak wyjątki. Tak było przy okazji sesji fotograficznej, której lider Stali Gorzów był bohaterem. Bartosz Zmarzlik jest pasjonatem motoryzacji, a szczególnie dawnych modeli w stylu retro. Zdjęcia do sesji marki Aztorin z udziałem mistrza świata zrealizowano w otoczeniu prawdziwych perełek motoryzacyjnych. Zobaczcie w GALERII zdjęć, jak prezentuje się mistrz świata Bartosz Zmarzlik, elegancji facet z klasą >>>>POLECAMY: Piękne dziewczyny z grupy SEC Girls towarzyszą żużlowcomZOBACZ TEŻ: Żużel retro. Huszcza, Jancarz, Plech podczas treningu w 1984 rokuPOLECAMY: Pięknie prezentowały się podprowadzające na turnieju o Złoty Kask

Elegancki facet z klasą. Takiego Bartosza Zmarzlika nie znaliście

Tomasz Gollob: Teraz będzie to uporządkowane i sprawiedliwe

- W końcu będziemy mieli mistrza, który zostanie wyłoniony w sprawiedliwy sposób. Wiele razy było tak, że sędzia nie zauważył, kogo wykluczyć, etc. i ten ktoś tracił szansę na tytuł. Teraz będzie to uporządkowane i sprawiedliwe - powiedział Tomasz Gollob, były żużlowiec, ośmiokrotny mistrz Polski.
- To kolejna rzecz, która nas otwiera na żużel. Myślę, że to dobrze, że nie trzeba się będzie skupiać na jedną minutę, która będzie decydowała o wszystkim. Myślę, że to się przyjmie dość fajnie – dodał Bartosz Zmarzlik.

500 tys. zł do podziału po każdej rundzie

Nowa formuła i zwiększenie liczby finałów wiąże się również ze znacznym wzrostem wynagrodzenia za udział w IMP. Pula nagród za każdą rundę finałową wyniesie ponad 500 tys. zł. Zwycięzca pojedynczego finału może zainkasować nawet 20 tys. zł. Do każdej z pozycji będzie przypisana odpowiednia stawka (za 16. miejsce – 7500 zł). Indywidualnego Mistrza Polski będą miały sponsora tytularnego (umowa na pięć lat). Obowiązującą nazwą będą CANAL+ ONLINE Indywidualne Mistrzostwa Polski, a co się z tym wiąże transmisje z finałów IMP będą przeprowadzane w telewizji Canal+ co najmniej do 2026 roku.

Lublinianka Karolina Wojtiuk została nową Miss Startu żużlowej PGE Ekstraligi. Drugie miejsce zajęła podprowadzająca Eltrox Włókniarza Częstochowa Magdalena Algubury, a trzecie Kaja Sikorska z eWinner Apatora Toruń. Miejsca tuż za podium zajęły reprezentantki Moich Bermudów Stali Gorzów Klaudia Dudzik i Aleksandra Perszka. Obejrzyjcie w naszej galerii zdjęcia laureatek i wszystkich pozostałych kandydatek do tytułu Miss Startu PGE Ekstraligi >>>>Na liście tegorocznego konkursu Miss Startu PGE Ekstraligi było aż 31 nazwisk. Zwyciężczyni zdominowała głosowanie kibiców. Karolina Wojtiuk uzyskała 21,14 proc. głosów. Magdalena Algubury i Kaja Sikorska otrzymały odpowiednio: 8,81 i 8,31 proc., a czwarta Klaudia Dudzik z Gorzowa 8,13 proc. POLECAMY: Pamiętacie Oliwię Brówkę? Pierwszą Miss Startu z FalubazuZOBACZ TEŻ: Zagrała w polskim hicie Netflix. Jedna z pięknych Monster GirlsLaureatki Miss Startu PGE Ekstraligi2015: 1. Oliwia Brówka (Zielona Góra), 2. Natalia Kaczmarek (Leszno), 3. Dagmara Krause (Toruń).2016: 1. Jagoda Gaca (Rybnik), 2. Paulina Pospieszna (Zielona Góra), 3. Dorota Misiuro (Tarnów).2017: 1. Jagoda Urban (Zielona Góra), 2. Dagmara Krause (Toruń), 3. Jagoda Szymczak (Gorzów).2018: 1. Sandra Muzalewska (Toruń), 2. Roksana Wróbel (Grudziądz), 3. Paulina Orzeł (Gorzów).2019: 1. Klaudia Kraska (Lublin), 2. Agnieszka Pawlusek (Leszno), 3. Adrianna Strzałka (Zielona Góra).2020: 1. Magdalena Orkiszewska (Lublin), 2. Dominika Woźniak (Wrocław), 3. Zuzanna Pless (Grudziądz).2021: 1. Karolina Wojtiuk (Lublin), 2. Magdalena Algubury (Częstochowa), 3. Kaja Sikorska (Toruń).WIDEO: Gala PGE Ekstraligi po sezonie 2019

Nowa Miss Startu PGE Ekstraligi wybrana! Jest naprawdę urocza

Indywidualnym mistrzem świata na żużlu w sezonie 2021 został Rosjanin Artiom Łaguta.

Bartosz Zmarzlik wicemistrzem świata na żużlu. W ostatnim tu...

WIDEO: Bartosz Zmarzlik laureatem plebiscytu „Gazety Lubuskiej”

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska