Dokumentu potwierdzającego miejsce urodzenia Baracka Obamy domaga się organizacja Defend Our Freedoms. Jej pracownik, prawniczka Orly Taitz pracuje nad kwestią, która stawia pod znakiem zapytania prezydenturę Obamy.
Zgodnie z amerykańską konstytucją prezydentem może być tylko i wyłącznie obywatel urodzony w tym kraju. Jeśli okaże się, że Obama urodził się poza Stanami Zjednoczonymi, najprawdopodobniej zostanie pozbawiony prezydentury.
Z kolei władze Hawajów potwierdziły, że posiadają w swoich aktach certyfikat urodzenia amerykańskiego prezydenta. Niestety - jak mówią - nie mogą go opublikować ani informować o tym, co dokument zawiera bez zgody Obamy.
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych oraz Departament Sprawiedliwości poinformowały, że zajmą się sprawą urodzenia prezydenta Baracka Obamy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?