Bank puka do drzwi

Do mieszkań Lubuszan od niedawna pukają też przedstawiciele Volkswagen Banku. To bank wirtualny, obsługujący klientów za pośrednictwem Internetu i poczty. Ponieważ nie ma oddziałów i w związku z tym nie ponosi kosztów ich utrzymania, oferuje dość atrakcyjne oprocentowanie lokat.
Wystarczy telefonicznie skontaktować się z bankiem, by otrzymać pocztą wniosek o założenie lokaty i formularz identyfikacyjny, który należy bankowi odesłać.
- W umówionym terminie w mieszkaniu klienta zjawi się przedstawiciel banku, by dokonać jego identyfikacji - wyjaśniają w Volkswagen Banku. - Dzięki temu również klient zyska gwarancję, że ma do czynienia z prawdziwym bankiem. Potem pozostaje tylko przekazanie pieniędzy na konto banku i czekanie na dopisanie odsetek.
Wbrew zapewnieniom VW Banku oprocentowanie depozytów nie jest porażająco atrakcyjne. W przypadku lokat od 5 do 10 tys. zł stałe oprocentowanie na pół roku wynosi 12,10 proc. Dopiero przy większych kwotach można odczuć różnicę w porównaniu z ofertą wielkich, stacjonarnych banków.

Na brak lokat zdaje się nie narzekać Lukas Bank. Mocno zabiega natomiast o kredytobiorców, organizując dla nich różne konkursy z nagrodami. Wśród kredytobiorców losował ostatnio wycieczki do Paryża z wysokim kieszonkowym, komputery i kamery wideo. O klientów zabiega też oferując zawieranie umów kredytowych w domu.
- W ciągu 24 godzin z klientem, który chce zaciągnąć pożyczkę, kontaktuje się nasz doradca finansowy - zapewnia Justyna Serafin z Lukas Banku. - W domu informuje go o potrzebnych dokumentach i warunkach spłaty pożyczki.
Za swe dodatkowe usługi Lukas Bank każe sobie słono płacić. Oprocentowanie pożyczki wynosi od 21,5 proc. (trzymiesięczna) do 22,5 proc. (roczna). Poza tym Lukas Bank pobiera jeszcze inne ukryte opłaty. Przed zawarciem umowy warto zatem dokładnie poznać jej warunki, a w razie wątpliwości skonsultować się z prawnikiem. Do naszej redakcji co jakiś czas docierają bowiem ludzie, którzy zaciągnęli pożyczki w Lukas Banku lub Providencie, nie zdając sobie sprawy z tego, jak są drogie. Kosztów zaciąganej pożyczki nie mogli zaś poznać z napisanej zawile umowy.