Ukoronowaniem działalności założonej przez znaną projektantkę Fundacji Black Butterfllies był bal charytatywny w Pałacu Książęcym w Żaganiu. To był bal ponad wszelkimi podziałami politycznymi. Przy jednym stoliku siedzieli politycy i „z prawa” i „z lewa”. Bawili się na nim ludzie biznesu,samorządowcy, celebryci i przyjaciele założycielki fundacji. - Każdy bilet, każda wykupiona cegiełka miała być takim być kuponem w totolotka- podkreślała Ewa Minge. Na portalu społecznościowym napisała: „Moi przyjaciele przyjechali z różnych stron Polski aby wesprzeć to wydarzenie i dołożyć swoją cegiełkę do idei jaką niesiemy. Nie zabrakło Poznania, Katowic, Warszawy. Nie zabrakło moich fantastycznych Lubuszan”.
Wśród gości był prezydent Janusz Kubicki, poseł Artur Zasada, burmistrz Żagania Daniel Marchewka czy pochodzący z Żar profesor Zbigniew Izdebski, Tatiana Rongińska z Uniwersytetu Zielonogórskiego, która jest wsparciem dla pracujących w fundacji psychologów. Nie mogło zabraknąć wyjątkowego człowieka, ordynatora oddziału onkologii w Szpitalu Uniwersyteckim Marka Świeca. Do gości dołączył też przyjaciel Ewy Minge, Kornel Morawiecki.
Imprezę poprowadził Norbi, który śpiewająco prowadził licytacje, goście mogli posłuchać recitalu Danuty Błażejczyk, Oliwii Mrowickiej -podopiecznej fundacji, oraz ponad godzinnego występu 11- osobowego zespołu Terno z Gorzowa. Atrakcji nie brakowało. Jedną z nich był pokaz autorskiej kolekcji Ewy Minge, na wyjątkowych modelkach. W ich rolę doskonale wcieliły się dziennikarki lubuskich mediów m.in. Katarzyna Borek i Natalia Dyjas z Gazety Lubuskiej, Karolina Kamińska z Radia Zachód, Agata Roczniak, Katarzyna Grzegorska, Agnieszka Der, Monika Suder.
Fundacja Black Butterfllies, od trzech lat pomaga i to zupełnie bezpłatnie m.in. chorym na nowotwory, stwardnienie rozsiane, zespół Downa, czy rdzeniowy zanik mięśni. Jej podopieczni są w różnym wieku, to i dzieci i ludzie starsi. Pod opieką fundacji jest ponad sto osób z lubuskiego. Bal miał na celu zebranie środków na uruchomienie w Domu Życie profesjonalnej rehabilitacji dla podopiecznych. -Do tej pory nie robiliśmy żadnych zbiórek, działamy głównie dla Lubuszan, z darów sponsorów - dodaje E. Minge.- Chcielibyśmy by także Lubuszanie poczuli odpowiedzialność społeczną za to że mamy taką placówkę i tak się stało.
Zobacz również: Paryski pokaz Ewy Minge. Inspiracją było "Jezioro łabędzie"
Źródło:Dzień Dobry TVN
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?