Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aż 76 bramek w jednej kolejce!

Adam Janaszek
Mecze odbywają się w niedzielne popołudnia w hali sportowo-widowiskowej w Międzyrzeczu.
Mecze odbywają się w niedzielne popołudnia w hali sportowo-widowiskowej w Międzyrzeczu. Artur Anuszewski
Rozgrywki Międzyrzeckiej Ligi Halowej zaczynają nabierać tempa i rumieńców.

W trzeciej serii spotkań kibice nie mogli narzekać na brak goli, gdyż padło aż 76 bramek. Tym razem zmagania rozpoczął mecz Thyssen Krupp i Rosomaków. Wojskowi nie złapali jeszcze formy z poprzednich sezonów, ale bez większych problemów wygrali 5:1. Po dwie bramki dla Rosomaków zdobyli Marcin Antczak i Radosław Pawełkiewicz, a piątą dorzucił Mariusz Chłopecki. Również dla Thyssen bramka padła po niefortunnej interwencji Antczaka, który skierował piłkę do własnej bramki.

Litości nad rywalem nie miała natomiast Mafia. Obecni mistrzowie po dobrej grze skarcili Obrawalde Masarnia Karatysz 9:1. Bramki dla Mafii zdobywali Adrian Kinal 2, Dawid Śliwiński 2, Damian Nowak, Maciej Grzelachowski, Jakub Błaszczak, Sebastian Rzepa i Tomasz Sobczak zaś dla „Obrzyczan" Jan Osuch.

Bardzo ciekawe i emocjonujące widowisko stworzyły drużyny Praefy i AnnSportu. Grająca w mocno przetasowanym składzie ekipa Praefy na początku została przyparta do muru przez graczy AnnSportu i po 18 minutach przegrywała 0:3. Wystarczyła jednak chwila dekoncentracji i po szybkim hatrricku Remigiusza Mazurkiewicza zrobiło się 3:3, natomiast minutę przed końcem Jacek Figiel zdołał wyprowadzić Praefę na prowadzenie. Gdy wydawało się, że trzy punkty powędrują do „żółto-niebieskich”, kilka sekund przed końcową syreną gola dla AnnSportu zdobył Mateusz Humeniuk. Wcześniej na listę strzelców wpisywali się Bartosz i Sebastian Sawoch oraz Daniel Żak.

Szansę na sprawienie niespodzianki w piątym spotkaniu miała Delta Smardzewo, która dość niespodziewanie w pierwszej połowie przeważała nad wyżej notowanym Hunterem. Miażdżąca przewaga w strzałach i akcjach podbramkowych nie przyniosła jednak skutku. W drugiej odsłonie „Łowcy" całkowicie zdominowali pole gry i wygrali ostatecznie 7:2. Dla Huntera trafiali Marcin Żeno 3, Damian Kowalski 2, Robert Szymkowiak i Michał Górgurewicz, natomiast dla Delty Jakub Fleszar i Rafał Skrzypczak.

Kolejne pewne zwycięstwo odnotował debiutujący w tym roku zespół KS Czarni. Tym razem nie mieli oni problemów z Dinozaurami, choć do meczu przystąpili bez żadnego zawodnika rezerwowego. Po trzech bramkach Tomasza Rzepy i Mariusza Wróbla oraz honorowym trafieniu Piotra Witkowskiego pojedynek zakończył się wynikiem 6:1.

Pierwszą w tym sezonie barierę dziesięciu bramek przekroczyła drużyna Salonu Kosmetycznego Hollywood, która rozgromiła Zakład Szewski G. Czekałowski 11:3. Na listę strzelców wpisywali się Marcin Soczka 3, Patryk Jakubowski 3, Patryk Gerwatowski 2, Alex Oraczewski 2, Konrad Cyroński dla ekipy Hollywoodu , natomiast honor „Szewców” uratowali Dariusz Lis, Marcin Smoliński i Paweł Czuczko. W ostatnich dwóch meczach FC Wspaniali zwyciężyli 5:2 FCK Tobago, podczas gdy Pszczew rozgromił Asy Zdrowie aż 14:1.

Czwarta kolejka zmagań zostanie rozegrana 18 grudnia od godz. 13:00. W tym roku organizatorami rozgrywek są klub piłkarski Orzeł Międzyrzecz oraz Międzyrzecki Ośrodek Sportu i Wypoczynku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska