Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzebiel: jest protest w sprawie wyborów sołeckich w Bronowicach

Aleksandra Łuczyńska, 68 363 44 60, [email protected]
Wybory sołeckie w Bronowicach, Nowych Czaplach i Pustkowie mogą być powtórzone.
Wybory sołeckie w Bronowicach, Nowych Czaplach i Pustkowie mogą być powtórzone. fot. archiwum
- Żyjemy w XXI wieku, ale wybory na sołtysa zorganizowano jak za króla Ćwieczka. Było ciemno, karty do głosowania wypełniano odręcznie - oburza się pani Zofia. Do rady gminy trafił protest w tej sprawie.

Bronowice, Nowe Czaple, Pustków w gminie Trzebiel to jedno sołectwo. Wybory na wspólnego gospodarza trzech wsi odbyły się 29 stycznia. Już 2 lutego wniosek o ich unieważnienie trafił do rady gminy. Podpisali się pod nim członkowie komitetu popierającego Grzegorza Rygla - jednego z kandydatów startujących w wyborach, który przegrał ze swoją kontrkandydatką - Barbarą Ogórkiewicz zaledwie czterema głosami. Skąd pomysł, żeby wybory unieważnić?

Zobacz też: Sprawdź, jakie auto warto kupić - testy samochodów

Dopisywanie do listy obecności nazwisk, które już się na niej znalazły, niejasności przy wyborze komisji skrutacyjnej, nie przeszkolenie jej członków, udział w głosowaniu osób niepełnoletnich i niezameldowanych w sołectwie - to tylko część zarzutów. - Do tego dochodzą fatalne warunki, na dwieście osób głosujących było tylko jedno miejsce, bardzo słabo oświetlone. Starsi ludzie mieli kłopot z odczytaniem nazwisk, bo każda z kart była odręcznie wypełniana przez członków komisji skrutacyjnej, których było w sumie dziesięciu. W dobie komputeryzacji, postępu cywilizacji, wystarczyło wydrukować je i nie byłoby problemu - uważa G. Rygiel.

Zobacz też: Kupujesz polisę AC? Sprawdź, na co uważać - poradnik

- To był totalny chaos, mam ogromny żal do naszych władz, że doszło do czegoś takiego - mówi pani Zofia z Bronowic (nazwisko do wiadomości redakcji). - Nieważne, kto wygra, ale niech będzie uczciwie. Przy wyborach była pani sekretarz, był wójt, ale nikt nie potrafił nad tym zapanować. Skąd nagle do głosowania wystartowały osoby, które nie są do tego uprawnione? Niejasny dla nas był wybór komisji skrutacyjnej. Pani sekretarz zaprosiła chętnych i nagle znienacka wyskoczyło sześć osób, nie dano szansy innym. Niech wygra jeszcze raz sołtyska, ale będziemy wiedzieć, że wszystko było jak należy, a teraz tylko niesmak wszyscy mają.
Marek Iwlew, wójt gminy sprawy nie chce komentować. - Oczywiście mam swoje zdanie na ten temat, ale ani ja ani pani sekretarz nie będziemy na ten temat rozmawiać. Dopóki sprawę bada komisja rewizyjna, nie możemy komentować tej sytuacji. To pierwszy tego rodzaju wniosek w gminie, w innych sołectwach wybory przebiegają spokojnie - zapewnia wójt.

- Do końca miesiąca będziemy pracować nad sprawą. W marcu na sesji przedstawimy nasze wnioski, to czy będzie powtórka wyborów zależy od radnych, którzy będą musieli przegłosować ten wniosek - informuje Stefan Chwiedziuk, przewodniczący komisji rewizyjnej. - Chcemy to załatwić jak najszybciej, ale jaki będzie skutek tego nikt nie wie, w naszej komisji jest trzech członków, każdy z nas może mieć inne zdanie na ten temat, a wątpliwości do wyjaśnienia jest tutaj sporo - dodaje.

Z kolei B. Ogórkiewicz, która stanowisko sołtyski objęła już drugi raz jest jednocześnie radną gminy i nie widzi we wniosku o unieważnienie wyborów najmniejszego sensu: - Dla mnie te zarzuty są po prostu śmieszne. Osobiście nie czuję się winna zaistniałej sytuacji, a wybory przeprowadzono prawidłowo. Nie sądzę, żeby była potrzeby ich powtarzania - zaznacza.
- Mnie zależy nie na tym, żeby je powtarzać i żeby wygrać. Chodzi o zwykłą przejrzystość i żeby wszystko było jak należy. Są wątpliwości i trzeba je wyjaśnić - mówi G. Rygiel.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska