Afganistan: Polscy żołnierze zatrzymali dwóch terrorystów - porywaczy

Aresztowani przez polskich żołnierzy są kolejnymi rebeliantami podejrzewanymi o działalność terrorystyczną, którzy zostali zatrzymani w ciągu pierwszego miesiąca działań operacyjnych żołnierzy VIII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego Afganistan. - W sumie w ciągu kilkudziesięciu dni we współpracy z afgańskimi siłami bezpieczeństwa zatrzymaliśmy ponad 40 osób - informuje kapitan Dariusz Kudlewski, szef sekcji informacyjno-prasowej PKW.

Znaleźli kryjówkę porywaczy

Dwóch ostatnich rebeliantów zatrzymano w trakcie nocnej operacji . Obaj mają wysoką pozycję w hierarchii siatki terrorystycznej prowadzącej działalność na terenie prowincji Ghazni. - Przy zatrzymanych znaleziono wiele dowodów świadczących o tym, że obaj zatrzymani to najbliżsi współpracownicy terrorysty znajdującego się na liście najbardziej poszukiwanych - zaznacza D. Kudlewski.

W czasie przeszukania budynków, w których ukrywali się zatrzymani, znaleziono dokumenty organizacji terrorystycznej oraz broń. - Obaj zatrzymani są podejrzewani nie tylko o przynależność do kierownictwa siatki terrorystycznej, ale również o liczne porwania - mówi polski oficer prasowy. - Prawdopodobnie właśnie w miejscu zatrzymania przetrzymywali porwanych ludzi. Podczas kontroli odnaleziono przygotowane w ziemi pod budynkami kryjówki, miejsca, które miały pomóc w szybkim ukryciu. Pomieszczenia terroryści głównie wykorzystywali do przetrzymywania porwanych ludzi, za których uwolnienie żądali okupu - dodaje.

Okradali konwoje

Sprawna akcja polskich żołnierzy spowodowała, że terroryści nie zdążyli skorzystać z przygotowanego ukrycia. W sprytnie przygotowanej kryjówce odnaleziono również towary, które wcześniej zginęły z cywilnego konwoju, najprawdopodobniej okradzionego właśnie przy współudziale zatrzymanych przestępców. - Potwierdza to, że terroryści zajmują się również pospolitą działalnością przestępczą okradając mieszkańców prowincji i konwoje z pomocą dla najbiedniejszych Afgańczyków - podkreśla kapitan Kudlewski.