Ale... startujące w konkursie Cottbusser Filmschau polsko - niemieckie "Spotkania: Sąsiad! Partner. Przyjaciel?", zajęły wysokie czwarte miejsce na 14 zgłoszonych realizacji. Pokazowi filmu na wypełnionym po brzegi dziedzińcu restauracji Zelig towarzyszyły salwy śmiechu i życzliwe komentarze. A wszystko za sprawą szóstoklasistów ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Zielonej Górze i ich rówieśników z chociebuskiej Europaschule (placówki współpracują już siódmy rok), którzy na ulicach obu miast pytali, co nawzajem wiemy o sobie.
W sobotę bohaterami czerwonego dywanu, wiodącego na galę w Hali Miejskiej byli Serbowie (trzy nagrody, w tym główną, zdobył "Jutro rano" Olega Novkovicia) i Rumuni (kilka nagród, w tym dla gorzkiej komedii "12:08, Bukareszt - był tam ktoś, czy nie był?" Corneliu Porumboiu). Nagrodę ekumeniczną dostał czeski "Indian i pielęgniarka" Dana Włodarczyka, nagrodzonego w br. na Lubuskiem Lecie Filmowym w Łagowie. Polskie tytuły: "Oda do radości" i dwa krótkie filmy - bez laurów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?