Oskarżeni byli głównymi akcjonariuszami upadłej trzy lata temu fabryki. Pracę straciło wtedy 200 osób. Prokurator zarzucił im, że w wyniku operacji finansowych między bankrutującym Stolbudem a założoną przez siebie spółką Okstar odzyskali dużą część swoich pieniędzy. Odbyło się to kosztem pozostałych wierzycieli, którzy nie doczekali się spłaty należności. W maju tego roku Sąd Rejonowy uniewinnił byłych wojewodów, ale zażalenie złożył prokurator. Wczoraj sąd apelacyjny utrzymał wyrok sądu pierwszej instancji. Zmienił też wyrok wobec byłego dyrektora oddziału ZUS w Gorzowie Tadeusza H. Odpowiadał on za wystawienie Stolbudowi nieprawdziwego zaświadczenia, że fabryka nie zalega ze składkami na ZUS. W czerwcu sąd uznał winę Tadeusza H., ale postępowanie warunkowo umorzył na rok próby. Odwołał się od tego jego adwokat i sąd apelacyjny postępowanie umorzył z powodu znikomej szkodliwości społecznej czynu. Oba orzeczenia są prawomocne.