Zyskają blask

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu, gdy szpital przeprowadzał się do odremontowanego budynku przychodni, starostwo przekazało szkole muzycznej opuszczony zabytkowy kompleks przy ul. Żelaznej, w którym mieściły się chirurgia i ginekologia.
Plany zagospodarowania tego pięknego miejsca od początku były ambitne. - Powstanie tu europejskie centrum muzyczne - zapewniał nas dyrektor szkoły muzycznej Stanisław Piniuta.

Trzeba było poczekać, ale teraz prace nad tą koncepcją ruszyły. - Właśnie podpisaliśmy umowę na wykonanie dokumentacji technicznej całego kompleksu. Będzie ona gotowa w czerwcu, ale już w marcu będziemy mogli składać wniosek o unijną dotację - informuje S. Piniuta.
Pieniądze na dokumentację pochodzą z programu rozwoju infrastruktury Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dzięki niej będzie można starać się o kasę na remont i stworzenie w Żaganiu europejskiego centrum. A plany są ambitne. Najpierw powstanie nowa siedziba szkoły, a potem miejsce spotkań dla muzyków z całego kontynentu. - Wszystko zostanie wykonane zgodnie ze wskazaniami konserwatora. Zabytkowe sale zachowają swój charakter, budynki zyskają blask także z zewnątrz. Każdy kafelek zostanie położony zgodnie z zaleceniami historyków - zapewnia zastępca dyrektora biura projektowego Zbigniew Sychowski.

- Jeżeli procedury unijne będą sprawniejsze, niż dotychczas, to pierwszą łopatę na budowie wbijemy jesienią przyszłego roku. W przeciwnym wypadku zaczniemy na wiosnę 2008 - wyjaśnia S. Piniuta.
W budynku, w którym mieściła się chirurgia, będą uczyć się młodzi muzycy. W byłej ginekologii powstanie natomiast hotelik dla artystów i restauracja. Do tego odnowione alejki, ławki, promenada nad Bobrem. Wszystko w cieniu pomników przyrody - buków i sosen. - Chcemy wykorzystać także pobliski kościół do kameralnych koncertów - informuje dyrektor szkoły.
- W przyszłości powstanie tu także wielofunkcyjna sala. Będą w niej koncerty, będzie można wyświetlać filmy i organizować spotkania. Widownia pomieści blisko 300 osób - dorzuca projektant.
Sala ma być dotowana przez ministerstwo, które ma w niej zapewnić także fortepiany, organy i inne instrumenty dla orkiestry. Czy to oznacza, że skończą się dotychczasowe koncerty w pobliskim pałacu.
- Nie. To zawsze było i będzie reprezentacyjne miejsce i wszystkie większe wydarzenia będą się w nim działy - zapewnia dyrektor. - Natomiast przy Żelaznej młodzież będzie się po prostu uczyć i ćwiczyć.