Projekt gospodarki wodno-ściekowej dla Nowej Soli i gmin ościennych (Otynia i gminy wiejskiej Nowa Sól) istnieje od ponad roku. To największe tego typu przedsięwzięcie w regionie. Zakłada budowę ponad 133 km sieci kanalizacyjnej, 38 km wodociągów, przepompowni wody, zbiorników wyrównawczych i kanalizacji deszczowej w trzech gminach. Całość ma kosztować 116 mln zł. Gdyby zostało to zrealizowane, dostęp do kanalizacji otrzyma 66 tys. mieszkańców, czyli prawie połowa ludności powiatu.
Za późno
Ale problem w tym, że nie wiadomo kiedy wreszcie będą na to pieniądze. Miały być już w tym roku. - Ale nie łudzimy się, że będą - przyznaje prezydent Wadim Tyszkiewicz. Program pilotuje Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej. Jego prezes Waldemar Wrześniak podkreśla: - Projekt przeszedł pozytywnie wszystkie szczeble weryfikacji, od funduszy ochrony środowiska po ministerstwa. W końcu 17 marca br. został zarejestrowany w Brukseli przez Komisję Europejską.
Ale zdaniem prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Zielonej Górze Kazimierza Kęsa, nastąpiło to za późno. - Już dawno zwracałem uwagę, że mogą być problemy - mówi. - Teraz projekt czeka w Brukseli razem z kilkunastoma innymi wnioskami, a pieniądze już się praktycznie skończyły.
Nie jest łatwo
- Nie chcę szukać winnych, ale wiem, że wiele wniosków z Polski trafiało do Brukseli z opóźnieniem - podkreśla W. Tyszkiewicz. - Myśmy zrobili wszystko, co do nas należało.
Wójt gminy Nowa Sól Krzysztof Frąckowiak zwraca uwagę na jeszcze jeden problem: - Za pięć dwunasta dowiedzieliśmy się, że źle jest wykonane nasze studium wykonalności tego przedsięwzięcia, podczas gdy wcześniej nie było do niego ani cienia zarzutu - ubolewa.
Wójt też nie chce wskazywać winnych. - Będę mądrzejszy po powrocie z Warszawy, bo spotkamy się tam w poniedziałek z przedstawicielami Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska - mówi.
Skutek jest taki, że projekt prawdopodobnie zostanie dofinansowany z kolejnej puli funduszy unijnych na lata 2007-2013. - Nie będzie to łatwe, by dostać pieniądze jeszcze w tegorocznym rozdaniu - przyznaje W. Wrześniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?