Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robią zakupy, sprzątają

KATARZYNA KOZŁOWSKA 0 68 387 52 87 [email protected]
- Nowa kuchnia bardzo nam się podoba. Już niedługo sami, no może z malutką pomocą opiekunów, będziemy tu przygotowywać posiłki - mówi Mateusz.

Kompletne mieszkanie dla wychowanków otwarto oficjalnie w środę. Oficjalnie, bo sześć dziewcząt z tzw. grupy usamodzielnień zadomowiło się w nim już w sobotę. Trzy pokoje, kuchnia, łazienka i ubikacja zostały wyremontowane i umeblowane. Podobnie jak trzy inne kuchnie znajdujące się na piętrach. Pieniądze na prace dało starostwo i sponsorzy.

Robią zakupy, sprzątają

Pomysł na uruchomienie pierwszego mieszkania usamodzielnień powstał w 1998 r. Wtedy utworzono lokal dla chłopców. Rok później taki sam otrzymała grupa dziewcząt. Dom dziecka był jedną z pierwszych placówek w kraju, która zdecydowała się na powołanie takich mieszkań.

- Wysyłamy do nich wychowanków, którzy ukończyli 17 lat i nie mają szans na powrót do swojej rodziny. Uczą się tam samodzielnego życia. Robią zakupy, sprzątają, płacą rachunki, organizują sobie czas wolny. Mają takie obowiązki, jak w zwykłym domu. Co jakiś czas odwiedza ich nasz wychowawca, który sprawdza, jak sobie radzą - opowiada dyrektor domu dziecka Wojciech Żurowski. Z mieszkań usamodzielnienia odeszło w sumie już 13 osób. Rozpoczęli oni własne życie.

Niedziela bez kucharek

Od soboty w takim mieszkaniu gospodarzy razem z innymi dziewczętami Paulina. - Bardzo nam się tutaj podoba. Mamy nowe meble i różne sprzęty. Jest trochę więcej luzu, ale zarazem i obowiązków. Teraz musimy tak sobie zorganizować czas, by wszystkiemu podołać - przyznaje.

Grupa usamodzielnienia jest dla starszych wychowanków. A wcześniej dzieci uczą się odpowiedzialności już w grupach. To właśnie dlatego dyrekcja zrezygnowała z żywienia zbiorowego i na terenie placówki odremontowano i wyposażono trzy kuchnie. - Ma ją każda grupa. Większość posiłków przygotowywać tam będą kucharki. Jednak w niedzielę dzieci będą gotować same, oczywiście z pomocą wychowawcy - dodaje dyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska