Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wiedzą

RENATA OCHWAT 0 95 722 57 72 [email protected]
Według badań skala prześladowań w pracy jest ogromna, ale na dyżurach specjalistów w ramach akcji Stop - mobbing są pustki. - Ludzie boją się stracić pracę - oceniają fachowcy.

- Pracownik musi udowodnić, że pracodawca stosował wobec niego mobbing, a to bardzo trudne - przyznawała Ewa Przybylak z Państwowej Inspekcji Pracy. Z Andrzejem Wawrzyńskim, rzecznikiem praw konsumentów, dyżurowała wczoraj przy ul. Orląt Lwowskich. Od 5 września z ich porad skorzystało kilka osób, lekarzy, nauczycieli i urzędników. Wczoraj nikt.

Nie wiedzą

Specjaliści nie mają złudzeń: ludzie boją się występować w sądzie przeciwko pracodawcom. - Poza tym często nie wiedzą, co to jest mobbing. Czasami nadużywają tego pojęcia - mówiła E. Przybylak. Zgłosiła się do niej np. kobieta ze skargą na rzekome szykany w pracy. Ponieważ notorycznie się spóźniała, przełożony zwrócił jej uwagę. To oczywiście nie był mobbing, tylko zwykłe egzekwowanie obowiązków. - Jeśli już ludzie skarżą się słusznie, ale nie chcą ujawniać danych, to i tak nie można im pomóc - tłumaczył A. Wawrzyński.
Prowadzona przez Urząd Miasta akcja Stop - mobbing zakończy się 6 października. Dwa razy w tygodniu, we wtorki i czwartki, w biurze rzecznika konsumentów przy ul. Orląt Lwowskich i w PIP przy ul. Mościckiego na poszkodowanych czekają specjaliści. Miasto przeznaczyło na promocję akcji 8 tys. zł. Działa internetowa strona. Wydrukowano ulotki. Na warsztaty zgłosiły się 34 firmy (w tym tylko jedna prywatna, reszta związana z magistratem).

Nic nie wiedział

Zapytaliśmy prezesa Hydromelu 3 Czesława Srokę, dlaczego się nie zgłosił. - Informować o mobbingu trzeba - mówił, ale o akcji urzędu nic nie wiedział. - Nie zastanawiałem się, czy wziąłbym udział. Mam złe doświadczenia z działań prospołecznych - zastrzegał.
Specjaliści mówią, że nawet po zakończeniu akcji magistratu nadal należy mówić o mobbingu. Tylko tak z czasem przekona się pracowników, że warto walczyć o swoje prawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska