Samochód został przygotowany do wyprawy. Uczestnicy wyprawy nie mają obaw co do osiągnięcia swojego celu, gdyż ich fiat „zaliczył” już drogi Skandynawii i to dla nich pewny samochód. - Auto przeszło generalny remont. Jest nowa mechanika, a karoseria zyskała sobie nowy lakier. Także powinno dać radę na trasie - dodaje Paweł Poterski. Maszyna, która ma dowieźć wycieczkowiczów nad Morze Czarne jest z grudnia 1990 roku, a przebiegu ma tylko 95 tys. kilometrów. - Myślę, że najtrudniejsze co przed nami to przejazd przez kraje, które nie są w Unii Europejskiej i kwestie przekraczania granic. Takim najtrudniejszym rejonem do pokonania będzie pewnie Naddniestrze - mówi Andrzej Hypki, uczestnik wyjazdu.
Planowana trasa: Gorzów - Poznań - Bratysława - Budapeszt - Belgrad - Skopje - Sofia - Stambuł - Warna - Bukareszt - Odessa - Kiszyniów - Kamieniec Podolski - Lwów - Poznań - Gorzów. - Chcemy jak najszybciej dostać się na południe Europy, gdzie rozpoczniemy zwiedzanie - dodaje Hypki.
Fiatem pojadą: Paweł Poterski (architekt, ekonomista, miłośnik polskiej motoryzacji), Andrzej Hypki (architekt, piwowar, kolekcjoner Fiatów 125p.), Fabian Rzadkiewicz (specjalista IT oraz PR w mediach społecznościowych), Robert Kujawa (student, profesjonalny fotograf mody).
Przeczytaj też: Czy Gorzów jest miastem żulowskim?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?