Zatrudnił się i po dwóch dniach okradł pracodawcę

Dyżurny Komisariatu Policji w Sulechowie przyjął w sobotę 26 września zawiadomienie od właściciela firmy o kradzieży z włamaniem do hurtowni materiałów budowlanych. Sulechowscy kryminalni już po kilku godzinach mieli wytypowanych sprawców. Po zatrzymaniu obu mężczyzn ich podejrzenia potwierdziły się.

Włamywacze to 24-letni Daniel W. i 20-letni Grzegorz F., który był od 2 dni pracownikiem hurtowni. Grzegorz F. zajmował się głównie „rozpoznaniem” przedmiotów, które można by ukraść i spieniężyć, a także sposobem dostania się na teren firmy. Sam nie był jednak w stanie tego zrobić dlatego poprosił o pomoc swojego kolegę Daniela W.

Po włamaniu i dostaniu się do wnętrza budynków należących do firmy, mężczyźni wynieśli sprzęt elektromechaniczny i przewody elektryczne, które poodcinali z przedłużaczy, spawarek i innego sprzętu. Część ze skradzionych przewodów sprawcy zdołali sprzedać w punkcie skupu złomu, a część sprzętu elektromechanicznego ukryli w domu i w ustronnym miejscu na nasypie kolejowym. Policjanci odzyskali niektóre ze skradzionych przedmiotów i zwrócili właścicielowi. Straty spowodowane przez włamywaczy właściciel wycenił na co najmniej 2,5 tys. zł.

Obaj sprawcy zostali zatrzymali i przesłuchani. Przyznali się do zarzucanych im czynów. Usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności. 20-letni Grzegorz F. był już wcześniej notowany za kradzieże i włamania, natomiast 24-letni Daniel W. nie był wcześniej znany policji.

Pijany nastolatek demolował szpital w Zielonej Górze