Żarski Dzień Sportu rozgrywano na raty. Od rana do 15.00 i od 18.00. Polska grała mecz ze Szwajcarią i miasto wymarło na 3 godziny, ponieważ nasza reprezentacja zgotowała nam horror z w 3 aktach. Mecz, dogrywka i karne. W międzyczasie nad Żarami przeszła burza. Ale od 18-stej w dobrych humorach, bo nasi wygrali, można było Żarski Dzień Sportu kontynuować. Od rana trwały walki eliminacyjne Mistrzostw Polski w Muaythai Kadetów i Dzieci, pod patronatem Polskiego Związku Muaythai oraz Światowej Federacji Muaythai Amatorskiego IFMA.
Organizatorem był Żarski Klub Sportów Walki, Urząd Miasta i Dawid Polok. To pierwsze mistrzostwa zorganizowane w plenerze. Walki były bardzo emocjonujące, choć rozgrywane miedzy dziećmi. Specjalne rytuały przed walką były bardzo widowiskowe. W czasie trwania walk, rozegrano na bocznych arenach, mecz ulicznej piłki ręcznej, pokazy zapaśników Agrosu, turniej piłkarski przedszkolaków, pokaz z Karate Kontra, bieg sztafetowy im. Zbigniewa Morżyka i maraton zumby. Pogoda więcej niż dopisała. Kurtyna wodna i plaża spełniły swoje zadanie, a dzieci były bardzo zadowolone ze świetnej zabawy. Był to przedsmak tego, co czeka mieszkańców w niedzielę. Otwarcie basenu miejskiego z pewnością zgromadzi wielu gości i plażowiczów.
Czytaj też: Latem popływamy na basenie w Żarach [ZDJĘCIA]
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?