(fot. Fot. Tomasz Czyżniewski)
Zielonogórzanka Agnieszka Wolska jest studentką wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych. Na swoją prace dyplomową wybrała rzeźbę kobiety i mężczyzny. Wygiętych, zastygłych w łuku. Już wcześniej ustaliła z firmą Skanska, że rzeźba stanie przed zielonogórskim basenem. Będzie prezentem od niej i firmy budowlanej dla miasta. Pracowała przy niej przez cztery miesiące, dzień w dzień.
Rzeźba przyjechała do Zielonej Góry we wtorek wieczorem. Przy pomocy dźwigu i sporej grupy budowlańców stanęła przed samym wejściem do nowego centrum rekreacyjnego. Stała tam sobie spokojnie przez dwa dni. Dopóki prezydent J. Kubicki nie wrócił z Warszawy.
Prezydent pojechał na Sulechowską, spojrzał gospodarskim okiem na nowy basen, potem na rzeźbę i zdecydował: - Albo penisa trzeba obciąć, albo ta rzeźba znika z tego miejsca.
Operacja obcięcia penisa trwała kilka chwil. Najpierw w ruch poszła piła. Wolska nacięła kamiennego penisa, po czym odspoiła go od rzeźby dłutem. - Teraz jajka - komentowali gapiowie. Kilka ruchów i reszta genitaliów leżała na trawie.
Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym magazynie "Gazety Lubuskiej".
(fot. Fot. Tomasz Czyżniewski)
(fot. Fot. Tomasz Czyżniewski)
(fot. Fot. Tomasz Czyżniewski)
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody