W poprzednim sezonie żółto-niebiescy odzyskali po 31 latach mistrzowską koronę. Dlatego utrzymanie zwycięskiego składu wydawało się rozsądnym wariantem, choć dziś zarząd bije się w pierś, że popełnił błąd. Czy robi to słusznie? Chyba jednak nie.
Po pierwsze, nawet największy jasnowidz nie miał prawa przewidzieć, że z trójki liderów wysoką formę utrzyma tylko Matej Zagar. Słoweniec zanotował nawet niewielką poprawę wyników, a przecież początek sezonu miał równie zły jak Krzysztof Kasprzak. Minimalny spadek średniej zaliczył natomiast Niels Kristian Iversen. Suma sumarum akurat na tej zmianie Stal niewiele straciła...
Więcej o tym przeczytasz w sobotnio-niedzielnym, 5-6 września papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"[KUP WYDANIE NA KOMPUTER ZA JEDNEGO SMS-A]
Przeczytaj też: Kto jest prawdziwym kibicem żużla?
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?