Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszuści badają stan serca ludzi za pomocą... sieci telefonicznej

Celina Wojda [email protected]
Telekomunikacja dla Domu oraz Telemedycyna oszukują emerytów w całej Polsce.
Telekomunikacja dla Domu oraz Telemedycyna oszukują emerytów w całej Polsce. Archiwum GL
Coraz więcej starszych osób zgłasza się do rzecznika praw konsumentów z tym samym problemem, czyli badaniami EKG przez telefon.

Zmiana abonamentu telefonicznego, podpisanie umowy, sprzęt do wykonywania EKG za pomocą sieci telefonicznej i faktury do zapłaty - tak w skrócie można powiedzieć o telefonicznych oszustwach na osobach starszych.
Emeryci pod presją kuriera, który bardzo się śpieszy, podpisują umowy na niższy abonament telefoniczny i jednocześnie wyrażają zgodę na wykonywanie badań EKG przez telefon. Dowiadują się o tym dopiero później, w momencie otrzymania pierwszej faktury. - Te osoby nie czytają umowy od razu, najczęściej odkładają ją na półkę i dopiero po otrzymaniu faktury orientują się, że coś jest nie tak, a wtedy jest już za późno - mówi miejski rzecznik praw konsumenta w Szczecinie Longina Kaczmarek.

Ofiarami Telemedycyny są osoby w wieku emerytalnym, powyżej 70. roku życia. Schemat działania wygląda tak samo. Jest telefon z propozycją tańszego abonamentu, krótka wizyta kuriera, złożenie kilku podpisów, u niektórych osób prezentacja urządzenia do EKG i później faktury do zapłaty.
Każda faktura wygląda podobnie - miesięczna opłata za teleEKG to 60 zł, plus 9 zł za aparaturę. I dopisek, że nieopłacenie faktury grozi karą w wysokości 500 zł. - Kwoty do zapłaty nieco się różnią, u jednych jest 511 zł, u innych 525 zł, jednak za każdym razem są one wyższe niż pół tysiąca i nieopłacenie ich grozi skierowaniem sprawy do komornika - wyjaśnia Longina Kaczmarek. - Kara ta jest wynikiem tego, że odstępstwa od umowy następują później niż 14 dni od jej podpisania.

Trudno jest uzyskać jakiekolwiek wyjaśnienia z firmy, ponieważ nie ma z nią żadnego kontaktu. Poszkodowani nie otrzymują odpowiedzi na listy, a telefony nie odpowiadają. My także próbowaliśmy skontaktować się z firmą, jednak połączenie za każdym razem było odrzucane.
Sprawa trafiła już pod lupę prokuratury oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, do którego wpłynęło kilkaset zawiadomień z całej Polski.
- Szacujemy, że bezpośrednio do urzędu wpłynęło ponad sto skarg na praktyki spółki Telekomunikacja dla Domu. Oprócz tego otrzymywaliśmy zawiadomienia od powiatowych i miejskich rzeczników konsumentów, którzy przekazali nam około 300 skarg - informuje nas Ernest Makowski z biura prasowego urzędu.

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska