Ujadanie psa słychać było w całej okolicy. Kilku mieszkańców Nowin Wielkich idąc za tym hałasem, dotarło na teren przy ul. Leśnej, na którym zalega mnóstwo smoły. Nie była w żaden sposób zabezpieczona ani ogrodzona. W ubiegły weekend pies tam wpadł i ugrzązł w rozgrzanej, roztopionej przez słońce smole. Mieszkańcy wyciągnęli go. Zwierzę słaniając się, jakoś dotarło do domu. Wezwany weterynarz musiał jednak je uśpić, bo organizm był już zatruty.
Smoła zalega w tym miejscu od czerwca, rozlała się podczas prac rozbiórkowych. Była w pojemnikach, które zniszczono. Właściciel terenu nie ogrodził go od tego czasu, a ludzie boją się o swoje dzieci. - Boją się? To niech je pilnują - powiedział nam we wtorek, 1 września właściciel terenu, który nie chciał ujawnić swojego nazwiska.
Więcej o tej sprawie przeczytasz w środę, 2 września w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
[KUP WYDANIE NA KOMPUTER ZA JEDNEGO SMS-A]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?