Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina zapomniała o naszej kamienicy!

Małgorzata Trzcionkowska 68 377 02 20 [email protected]
- Zabytkowe drzewo może runąć - wskazuje Piotr Grzych.
- Zabytkowe drzewo może runąć - wskazuje Piotr Grzych. Małgorzata Trzcionkowska
Żyjemy wśród drzew, na końcu miasta - opowiada Piotr Grzych z Małomic. - Bez porządnej drogi, bez latarni, narażeni na niebezpieczeństwo.

W starej kamienicy przy ul. Kościuszki 39 mieszkają zaledwie cztery rodziny. Budynek jest bardzo ładny i położony w urokliwym miejscu. Tuż za zalewem, w lesie. Tutaj wspaniale mieszka się latem. Ale zimą jest już znacznie gorzej.

Kurz, błoto i ciemność

- Kiedyś nasza droga była regularnie posypywana szlaką - wspomina Piotr Grzych, mieszkaniec domu. - Dzięki temu było w miarę równo. Nie było też błota, bo w czasie deszczu woda wsiąkała w podłoże. Teraz, po zakończeniu remontu naszego zalewu jest tragicznie.

Pan Piotr wytyka, że gruntowa droga została rozjeżdżona przez ciężki sprzęt. Latem bardzo się kurzy, a jesienią będzie błoto po kostki. Do tego w czasie prac został zerwany kabel energetyczny i świecą tylko dwie lampy, na bardzo długim odcinku. Wieczorem jest bardzo ciemno. - Nie wyobrażam sobie, jak ludzie będą zimą wracali z pracy, a dzieci ze szkoły - denerwuje się mężczyzna. W centrum latarnie uliczne stoją jedna obok drugiej. W odległości kilku metrów. Tylko o nas urzędnicy nie pamiętają!

Kolejnym problemem trapiącym mieszkańców kamienicy są drzewa.

Zobacz też: Miss Winobrania 2015 - zobacz wszystkie kandydatki i zagłosuj!

Spadają gałęzie

Tuż przy moście wiodącym do numeru 39 przy ul. Kościuszki stoi stary, pusty w środku dąb, który może runąć podczas nawałnicy. Kolejny, stanowiący zagrożenie, stoi na podwórzu, tuż przy domu.

Po ostatniej wichurze z dębu rosnącego na posesji spadły gałęzie i uszkodziły samochód pana Piotra. Ale nikt się nie poczuwa do winy. Urząd Gminy odpowiedział ubezpieczycielowi, że drzewo było zdrowe, a konar spadł z powodu złych warunków atmosferycznych.

- Zgłaszaliśmy w UM konieczność zabezpieczenia drzew już pięć lat temu - wskazuje P. Grzych. - W tym roku były przycinane lipy tuż obok naszej kamienicy, ale ani jednym, ani drugim dębem nikt się nie zajął.

Potrzebna cierpliwość

Wincenty Chłostowski, sekretarz miasta uspokaja, że o kamienicy, w której żyje pan Grzych miasto nie zapomniało. - Jeśli chodzi o drogę, to będzie ona naprawiona i utwardzona - wyjaśnia. - Podczas prac przy zalewie kable do słupa oświetleniowego zostały zwinięte ze względów bezpieczeństwa. Ale dwie, ciemne latarnie zostaną ponownie włączone.

Sekretarz twierdzi, że wcześniej nie było żadnych sygnałów dotyczących drzew, ze strony mieszkańców. - Ale jesteśmy gotowi zainterweniować - zaznacza.

Zobacz [ cały program Winobrania 2015](https://zielonagora.naszemiasto.pl/winobranie-2015-sprawdz-szczegolowy-program-winobrania/ar/c10-3489062 "winobranie w zielonej górze, winobranie 2015, gwiazdy winobrania, gwiazdy winobrania 2015")

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska