Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Supersprzedawca - Supersklep. Przy granicy żyje się inaczej

Sandra Soczewa
Agnieszka Bąkowska z saloniku w Słubicach.
Agnieszka Bąkowska z saloniku w Słubicach. Sandra Soczewa
- Mieszkanie przy granicy ma plusy i minusy. Jest u nas drożej, za to handel ma się nieźle - mówi Agnieszka Bąkowska z saloniku w Słubicach.

- Nie wiem, co byśmy zrobili bez naszej pani Agnieszki! Ja tylko wchodzę do sklepiku, a pani Agnieszka już wie, co mi podać. Dużo rozmawiamy i świetnie się znamy. Jesteśmy jak rodzina! - mówi pani Sylwia, stała klientka w saloniku.

Ludzie przychodzą tu najczęściej po gazety. - Moi klienci najchętniej kupują "Lubuską". Sama zawsze dbam o to, by miała najlepsze miejsce - mówi z uśmiechem pani Agnieszka. I dodaje, że można też u niej wysłać lotka i zapłacić rachunki. Ale jak to w "rodzinie" bywa, dużo się też rozmawia.

- Najważniejsze to umieć słuchać. Odwiedza mnie wiele starszych osób, które potrzebują takiej osoby, której mogą się zwyczajnie wygadać - mówi sprzedawczyni.

W jej saloniku mówi się też o bolączkach. A słubiczan czasami męczy, że mieszkają tuż przy granicy. - Ludzie narzekają, że wszystko u nas robi się tak, żeby Niemcom było lepiej. Chodzi głównie o ceny - mówi pani Agnieszka. I wylicza, że drożej jest na: stacjach paliw, u fryzjera, w punktach gastronomicznych. Zwłaszcza przy bazarze. - Widać, że nasi sąsiedzi chwalą sobie naszą kuchnię. Przy bazarze można zjeść dobrze i jak to mówią "po domowemu". Szkoda tylko, że ceny są takie, a nie inne - mówi sprzedawczyni.

Zaznacza, że klienci z innych polskich miast w rozmowie z nią też zwracają uwagę na ceny. - Nawet klienci z Poznania mówią, że u nich jest taniej!

No i z sąsiadami problem jest jeszcze jeden: chcą płacić w euro. Nie chcą wymieniać złotówek i pytają się tylko, jaki kurs mają prywaciarze. - Z jednej strony trochę się na położenie miasta narzeka, ale z drugiej widać, że nasza współpraca kwitnie. Poza tym dzięki temu mamy tak rozwinięty handel - zwraca uwagę pani Agnieszka.

I jest jeszcze jeden problem. Przez al. Młodzieży Polskiej (tam gdzie jest salonik pani Agnieszki) jeżdżą tiry. - Tak jest od zawsze i nic z tym się nie zrobi. No ale jest to uciążliwe. Cóż... taka specyfika tego miejsca - dodaje pani Agnieszka.

Supersprzedawca - supersklep. Zgłoście się do konkursu

W poniedziałek, 13 lipca, rozpoczęliśmy naszą akcję "Supersklep - Supersprzedawca". Potrwa do 15 września br. - Każdy punkt handlowy otrzyma od nas bezpłatnie naklejki z hasłem "Tu kupisz Gazetę Lubuską" i naklejkę z tytułem "Supersprzedawca - Supersklep" a także kubek i długopis z napisem Supersprzedawca "Gazety Lubuskiej''.

Do wygrania są nagrody pieniężne. Łącznie suma nagród wynosi 12.000 zł.

Zwycięzców wybiorą Czytelnicy "Gazety Lubuskiej" w głosowaniu na naszej stronie internetowej www.gazetalubuska.pl. Głosowanie będzie odbywało się za pomocą bezpłatnych kliknięć - codziennie można oddać 5 głosów z jednego urządzenia oraz SMS-ów w cenie 1,23 zł z VAT - codziennie można wysłać nieograniczoną liczbę SMS-ów, a każdy głos mnożymy razy 10. Głosowanie potrwa do 15 września br. do godz. 11.59.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska