Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Gorzów. Stawką utrzymanie, ale i piąta lokata

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
Bartosz Zmarzlik jako jedyny w Stali może być zadowolony z tego sezonu. Przed juniorem ostatnie wyzwanie w Rzeszowie.
Bartosz Zmarzlik jako jedyny w Stali może być zadowolony z tego sezonu. Przed juniorem ostatnie wyzwanie w Rzeszowie. Bogusław Sacharczuk
Na kolejkę przed końcem Stal Gorzów zajmuje w ekstralidze bezpieczne szóste miejsce. Do utrzymania mistrz Polski potrzebuje minimum bonusa.

Ostatni raz degradacja zajrzała w oczy żółto-niebieskim - nomen omen - 13 lat temu. Szmat czasu, przez ten okres zdążyło podrosnąć kolejne pokolenie kibiców, które ma prawo nie pamiętać tamtej bolesnej lekcji. Teraz drużyna z Gorzowa znów stoi nad przepaścią, której otchłań nazywa się pierwsza liga.
Osobą łączącą oba wątki jest trener Stanisław Chomski. Szkoleniowiec już raz przeżył gorycz spadku ze "Staleczką", ale w 2002 r. sytuacja naszych była diametralnie inna. Wówczas w klubie była finansowa bryndza, skład nie predysponował gorzowian do niczego więcej niż wyłącznie do degradacji (krzyżyk na stalowcach postawiono zresztą już przed sezonem), a sukcesem było już samo przystąpienie do rozgrywek. Teraz było jednak zgoła inaczej. Euforia po zdobyciu po 31 latach drużynowego mistrzostwa Polski, mocny i wydawało się stabilny skład oraz ambitne plany na przyszłość... Rzeczywistość okazała się brutalna i zamiast walczyć o 25. medal w lidze, trzeba bić się o pozostanie na najwyższym szczeblu rozgrywek.

Decydująca batalia odbędzie się w niedzielę, 23 sierpnia w Rzeszowie. MONEYmakesMONEY.pl Stal ma tylko i aż punkt przewagi nad gospodarzami. PGE Stal posiada z kolei atut własnego toru. Beniaminek musi pokonać żółto-niebieskich za trzy, ale o to będzie mu bardzo trudno, bo w Gorzowie przegrał 35:55. To spory atut naszych, bo wystarczy, że na Podkarpaciu zdobędziemy minimum 36 "oczek" i elita zostanie utrzymana.

Przed meczem wydaje się, że więcej zmartwień mają rywale. W ich ostatnim meczu w Tarnowie słabo zaprezentował się Kenni Larsen, który u siebie był z reguły mocnym punktem PGE Stali. W jego miejsce trener Janusz Ślączka desygnował Petera Ljunga. To zaskoczenie, ale tego, czy rzeczywiście Szwed pojedzie zamiast Duńczyka, dowiemy się dopiero w niedzielę. Kibiców "Żurawi" ucieszył za to powrót do zdrowia innego Duńczyka, Petera Kildemanda. "Pająk" leczył w ostatnich dniach kontuzjowaną rękę. Z tego powodu zabrakło go w ostatniej kolejce w Tarnowie.

Niekwestionowanym liderem gospodarzy jest Amerykanin Greg Hancock. Indywidualny mistrz świata może liczyć na wsparcie nie tylko Duńczyka, ale także juniora Krystiana Rempały (prawdopodobnie zostanie ustawiony z numerek 15) i dość niespodziewanie wychowanków rzeszowskiego klubu: Dawida Lamparta i Karola Barana. Chociaż wydawało się, że obaj nie dadzą sobie rady w elicie, to już wiele razy spisali się powyżej oczekiwań.

To pokazuje, że absolutnie nie wolno lekceważyć beniaminka. - Do końca będziemy walczyli o pozostanie w ekstraklasie. Skoro wygraliśmy z GKM-em Grudziądz ponad 30 punktami, to dlaczego nie mielibyśmy powtórzyć tego w niedzielę w meczu ze Stalą Gorzów? Oczywiście, będzie to trudne zadanie, ale nie poddajemy się bez walki - przekonuje Andrzej Łabudzki, prezes PGE Stali.
Co na to gorzowianie? - Jedziemy do Rzeszowa z założeniem wygrania tego meczu. Nie patrzymy na to, jaką mamy zaliczkę z pierwszego pojedynku. Zgoda, nie awansowaliśmy do czwórki, ale wciąż mamy szansę na zajęcie piątego miejsca. I o to będziemy się bili. Czy się uda? Może być różnie, oby obyło się bez upadków i defektów - stwierdził trener żółto-niebieskich.

W poniedziałek w lidze angielskiej w karambolu uczestniczył Matej Zagar. Na szczęście Słoweńcowi nic groźnego się nie stało i w niedzielę pojedzie na Podkarpaciu.
Awizowane składy na niedzielny mecz, MmM.pl Stal: 1. Niels Kristian Iversen, 2. Linus Sundstroem, 3. Zagar, 4. Tomasz Gapiński, 5. Krzysztof Kasprzak, 6. Bartosz Zmarzlik; PGE Stal: 9. Hancock, 10. Baran, 11. Lampart, 12. Ljung, 13. Kildemand, 14. Artur Czaja. Początek meczu o godz. 19.30, transmisja na nSport+.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska