Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocyklista: To nie była żadna ucieczka

(pij), (decha)
Do tragicznego wypadku doszło w okolicy Nowego Miasteczka.
Do tragicznego wypadku doszło w okolicy Nowego Miasteczka. Piotr Jędzura
Śmierć tego lata zbiera na drogach obfite żniwo. W czwartek, 20 sierpnia najbliżsi pożegnali motocyklistę, który zginął koło Nowego Miasteczka.

- Ta grupa motocyklistów wyprzedzała nas na drodze - mówi pan Tomasz z Zielonej Góry, który wracał z rodziną z wakacji w górach. - Już wcześniej niemal wjechali mi do bagażnika. Później w szaleńczy sposób mnie wyprzedzili, dwóch z lewej strony, trzech z prawej. Któreś z nas skomentowało, że jadą jak po śmierć. To straszne, że te słowa się sprawdziły. Stanęliśmy sądząc, że możemy jakoś pomóc. Rzeczywiście kilku kolegów ofiary tej tragedii było na miejscu tragedii.

To "rzeczywiście" w wypowiedzi pana Tomasza ma znaczenie. Oto w pierwszych policyjnych i medialnych relacjach z tego wypadku pojawiły się informacje, że motocykliści, którzy byli na miejscu wypadku zaprzeczyli, że byli w grupie z ofiarą i odjechali...

Więcej o tej sprawie przeczytasz w sobotnio-niedzielnym, 22-23 sierpnia papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska