Przyjechała z Głogowa w rodzinne strony męża
Halina Pachowicz pochodzi z Lwówka Śląskiego, ale długie lata mieszkała w Głogowie. Z wykształcenia jest pielęgniarką. W rodzinne strony męża, czyli okolice Tuplic, a dokładnie do Dębinki trafiła 9 lat temu i od razu się zaaklimatyzowała.
- To nieduża, ale miła miejscowość - mówi Pani Halina. - Zaczęłam działać w Stowarzyszeniu "Nasza Dębinka i okolice", które zajmuje się organizowaniem życia kulturalnego, poprawa wizerunku wsi i przede wszystkim pozyskiwaniem funduszy na te cele. A potrzeb jest wiele. We wsi mieszka ok 40-dzieci, którym trzeba zapewnić rozrywkę i atrakcje. Starszym też się coś należy więc przydałoby się plażowe boisko do zabawy w piłkę. Poprawy wymaga także droga w naszej wsi, bo obecna jest w fatalnym stanie. Mamy staw, który także warto oczyścić i postawić dookoła ławeczki, żeby cieszył oko i był miejscem odpoczynku dla wszystkich. Ludzie są raczej zżyci, a wieś spokojna. Nie słyszy się o bijatykach czy kradzieżach - dodaje pani Halina. - Organizujemy wspólne festyny. Mamy zespół Dębinianki i bardzo zdolną dekoratorkę Agnieszkę Duszeńko, która prowadzi wiejską świetlicę. Na przełomie sierpnia i września planujemy zorganizować duży festyn stowarzyszenia, na który już teraz serdecznie zapraszam.
Nasza kandydatka do tytułu Supersprzedawcy
Pani Halina to nasza kandydatka do tytułu Supersprzedawcy. Czekamy na kolejne zgłoszenia kandydatek. Czekają atrakcyjne nagrody, w tym główna 2,5 tys. zł. Wszystko o plebiscycie: gazetalubuska.pl/supersklep.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?