Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - FC Basel: LIVE ONLINE, NA ŻYWO (wideo, relacja live)

AIP, Foto Olimpik/x-news
Lech Poznań - FC Basel. Mecz na żywo będzie transmitowany w TVP 1
Lech Poznań - FC Basel. Mecz na żywo będzie transmitowany w TVP 1 G. Kefalas, W. Wylęgalski, K. Misztal
W trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów Lech Poznań zmierzy się z FC Basel. Stawką tego spotkania będzie awans do rundy IV. Mimo że mistrz Polski nie jest faworytem, to nie należy skreślać Lecha przed pierwszym gwizdkiem.

- Nie mówmy już przed meczami, że Lech nie ma szans. To nie w porządku. Dlaczego nie miałoby być niespodzianki? - powiedział w rozmowie z x-news Radosław Gilewicz, były piłkarz ligi szwajcarskiej.

Mecz Lech Poznań - FC Basel można będzie obejrzeć w środę, 29 lipca na kanale TVP 1. Początek transmisji od godz. 20.25 (studio).

Lech Poznań - FC Basel: LIVE ONLINE, NA ŻYWO:

Lech Poznań - FC Basel - zapowiedź:

Juventus, Monaco, Roma, Manchester United, Bayern, Chelsea, Sporting Lizbona, Tottenham, Valencia, Liverpol. Co łączy te kluby? W ostatnich kilkunastu latach każdy z nich przegrał lub został wyeliminowany z pucharów przez FC Basel, rywala Lecha Poznań w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Klub ze 180-tysięcznego miasta potrafił też zremisować na Old Trafford i Camp Nou.

Od 1999 roku, kiedy trenerem został Christian Gross (pracował z drużyną 10 lat), a sponsorzy zaczęli inwestować w drużynę poważne pieniądze, Bazylea zdobyła dziesięć tytułów mistrza Szwajcarii, sześć krajowych pucharów, sześć razy grała w fazie grupowej Ligi Mistrzów (trzy razy wyszła z grupy), zaliczyła dwa ćwierćfinały i półfinał Ligi Europy (wcześniej Puchar UEFA).

Nic dziwnego, że w Poznaniu nikt nie cieszył się z wylosowania takiego rywala. FC Basel nie jest może finansowym potentatem, ale potrafi walczyć z najlepszymi. Klub bazuje na wychowankach - od otwarcia akademii w 1999 roku do pierwszej drużyny przebiło ich się kilkudziesięciu - i talentach wyłuskiwanych za niewielkie pieniądze, a sprzedawanych drogo.

R. Komornicki: Jeśli Lech Poznań zagra na 90 proc., na pewno nie wygra.

- Po losowaniu pomyślałem, że Szwajcarzy trafili w końcu na klub, który może utrzeć im nosa. Lech ma na tyle duże umiejętności, że jest w stanie ograć Bazyleę. Ale musi wznieść się na wyżyny umiejętności. Jeśli zagra na 90 proc., na pewno nie wygra. Trzeba nastawić się na wojnę, nie okazywać za dużo szacunku czy grać asekuracyjnie. Nie ma co oczekiwać, że Bazylea będzie słaba, zmęczona albo dokona rotacji w składzie. Słabości Szwajcarów trzeba obnażyć, a ich butę ukarać. Bo nie taki diabeł straszny jak go malują - przekonuje Ryszard Komornicki, były pomocnik m.in. Górnika Zabrze, który od 1989 grał, w później był trenerem w Szwajcarii.

Nie wiemy też, jak Bazylea będzie prezentować się pod wodzą nowego trenera Ursa Fischera. Przed sezonem Szwajcar zastąpił Paolo Sousę, który zdecydował się na pracę we Fiorentinie. Latem Szwajcarzy stracili trzech ważnych zawodników. Do Hoffenheim odszedł stoper Fabian Schär, do Mainz pomocnik Fabian Frei, a Marco Streller, który strzelił dla klubu 144 gole, odszedł na emeryturę.

W ostatnim sezonie 34-letni napastnik zmagał się jednak z kontuzjami i nie grał tyle co za najlepszych lat. W zdobywaniu bramek wyręczali go Shkelzen Gashi (26 goli, został królem strzelców ligi) i 18-letni Breel Embolo (łącznie 17 goli). O miejsce w składzie konkurował z nimi będzie doświadczony Mark Janko, który ostatnio grał w Australii, a wcześniej imponował skutecznością w Austrii i Holandii. Uważać trzeba też na kapitana drużyny, Argentyńczyka Matiasa Delgado i Zdravko Kuzmanovicia, który wrócił do klubu po grze we Fiorentinie, VfB Stuttgart i Interze. W Poznaniu nie zagra za to najbardziej rozpoznawalny zawodnik Basel, Walter Samuel. Były gracz Realu Madryt i Interu będzie pauzował za kartki.

- Chcę pokazać, że to Lech jest lepszą drużyną. Nie zależy mi na tym, by udowodnić, że w Bazylei zbyt pochopnie ze mnie zrezygnowali. Latem odeszło od nich trzech ważnych zawodników. Nowi potrzebują czasu, by się zgrać. Musimy to wykorzystać - zapowiada Jevtić.

Przeczytaj też:Lechia Gdańsk - Juventus Turyn. Oglądaj na żywo w TV i live online (wideo, relacja)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska