Do tego służby znalazły jeszcze 5,5 tony tytoniu. Gdyby przerobić to na papierosy (z 1 kg wychodzi około 900 sztuk), byłoby kolejnych 4 mln 850 tys. sztuk. A to pozwoliłoby wszystkim mieszkańcom Trzciela, także dzieciom, palić paczkę dziennie przez kolejnych 100 dni!
To wszystko mieściło się w trzech magazynach, każdy na inne posesji w Trzcielu. Służby odkryły tu też sortownię i maszyny służące do pakowania nielegalnego towaru. - Działały od miesiąca - poinformowała nas mjr Irena Skuliniec ze straży granicznej. Właścicielem nielegalnego interesu okazał się mieszkaniec tego miasteczka, 42-letni Artur G.
- Przyznał się do winy - powiedział we wtorek 28 lipca "GL" prokurator Sławomir Dudziak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?