W Starym Raduszcu większość mieszkańców praktycznie każdego roku drży przed wysokim stanem wody, gdyż są cyklicznie zalewani. Pomiędzy dwójką sąsiadów doszło do sporu, związanego z wysokością działek.
Krystyna Maziarz-Łysakowska obawia się, że przy następnych silnych opadach bądź przy okazji powodzi jej teren będzie jeszcze bardziej zalany. - Sąsiad przeszedł samego siebie. Podniósł swój teren na wysokość 1,5 metra. Tutaj jest teren szczególnego zagrożenia powodzią- podkreśla mieszkanka Starego Raduszca. Mało tego, kobieta stwierdziła, że sąsiad naruszył prawo i podnosi poziom swojego terenu bez pozwolenia. - On sobie nawozi ziemię, a mnie ma zalać? - dopytuje się.
Pozwolenie niepotrzebne
Wybraliśmy się również do Łukasza Kojtycha oraz jego rodziców, którzy podkreślają, że sytuacja nie wygląda tak, jak opisuje ją sąsiadka. - Podnosimy teren, aby miał on jakiekolwiek właściwości użytkowe. Do tej pory istniało ryzyko, że woda może się podnieść i zalać ten teren. Wtedy wszystko poszłoby tam na marne - mówi pan Łukasz. Mężczyzna zapewnia, że zrobiono to w taki sposób, aby nie uprzykrzać życia sąsiadom. - Nic się nie zmieni. Dotychczasowy sposób odpływu wody nie został zmieniony, a w przypadku opadów deszczówka będzie spływać w przeciwnym kierunku od działki sąsiadki, gdyż robimy nasyp pod niewielkim kątem - opowiada mieszkaniec Starego Raduszca. A jak z pozwoleniem? Mężczyzna zapewnia, że nie jest ono potrzebne. Kto ma rację?
Inspektor sprawdzi
Sąsiadka wezwała urzędników oraz straż miejską, aby wyjaśniła tę sprawę. - Mieliśmy interwencję pod tym adresem. Nie mamy uprawnień, aby rozstrzygać tę sprawę - podkreśla komendant straży Agnieszka Pawłow. Podobnie mówią w urzędzie miejskim.
Odpowiedzi szukaliśmy więc w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Krośnie Odrz. Jak poinformował nas Włodzimierz Stachowiak, w tej sprawie wpłynął wniosek. - Będzie on w niedługim czasie rozpatrywany - stwierdził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?